Ja myślę, że Europa gówno robi by się przygotować do wojny
Są podejmowane inicjatywy by przywrócić potencjał militarny (głównie produkcji amunicji). Do tego Twoje stwierdzenie jest zbyt ogólne. W pierwszej dziesiątce
globalfirepower.com masz trzy państwa które możemy nazwać sojuszniczymi, z tego dwa z EU. Siła militarna EU nie jest aż tak kiepska. Myslę, że większym problemem jest jej rozczłonkowanie.
Jest to bardzo istotny problem który do tej pory był równoważony tym, że większość państw była w NATO i właśnie w tej organizacji upatrywano głównego zarządcę w razie konfliktu. USA pokazało jednak, że może trzeba zrewidować tą kwestię.
I USA doskonale się zachowało, Europa zamiast wydawać gotówkę na parady i robi jakieś fantazje na temat swojego idealnego świata ekologicznego, gdzie nawet jakbyśmy dzisiaj wszystkie te nakazy spełnili to i tak generujemy mały ułamek zanieczyszczeń, a te wszystkie normy to są ogromne koszty.
Opinia na która masz jakieś dane? Czy po prostu tak myślisz, bo tak Ci się wydaje?
Mielibyśmy najpotężniejszą armię i gospodarkę świata jakby kasa szła tam gdzie iść powinna.
Tzn. gdzie powinna iść i skąd przekonanie, że było by jak twierdzisz? Do tego jak oceniasz najpotężniejszą gospodarkę? PKB nie jest do końca dobrym odnośnikiem. Dla kwestii militarnych według mnie np. ważniejsze jest uprzemysłowenie:
**W ciągu ostatnich lat wytworzyła się w Unii Europejskiej narracja o „upadającym unijnym przemyśle”. Jednakże rzut oka na dane pokazuje, że sytuacja wcale nie jest zła – wręcz przeciwnie, wiele wskaźników pokazuje, że UE to wciąż przemysłowe mocarstwo o wielkim potencjale.**
energetyka24.com
Mamy też w Europie systemy wojskowe nie ustępujące tym z USA (może poza paroma dziedzinami). Wystarczy trochę się rozejrzeć.
Lewactwo zamiast się wziąć do roboty to wymyśla nakrętki na butelki.
A jak dokładnie negatywnie wpłynęło to na problemy które według Ciebie istnieją w EU? I czy praca nad jednym wyklucza równoległą pracę nad drugim?
USA powiedziały dość i mają rację.
Trochę mają. Jednak zapomnieli, że dzięki temu jaką tu pełnili rolę mieli w Europie sojuszników tak politycznych jak i militarnych. Ponadto pragnę przypomnieć, że póki co państwem które skorzystało na pomocy sojuszniczej są właśnie Stany Zjednoczone i była to pomoc POZA teren ich kraju.
Aktualnie tracą tą pozycję na własne życzenie. Czy im się to opłaca? Przekonamy się. Na pewno wzbudzili wątpliwości czy powinno się inwestować w ich sprzęt, a jest to istotna gałąź ich gospodarki dla której Europa była solidnym i dużym klientem. USA samo się kastruje z tzw. "soft power".
A i dają też sygnał innym państwom tak wrogim jak i sojuszniczym jak może wyglądać ich reakcja w razie podobnej akcji w innym miejscu globu.
Oni chcą jak najszybciej zakończyć wojnę i iść do przodu, a nie się pałować za ziemie kraju, który ich gówno obchodzi.
Dziwne, w Wietnamie jakoś nie mieli tego problemu. Zmniejszenie potencjału militarnego Rosji leży w interesie USA. Wzmacnia to ich pozycję. Do tego tym razem nie pałują się własnymi rękami. Posyłają sprzęt i amunicję które kupują na własnym rynku lub po prostu czyszczą magazyny. Część tego co posłali wymagało by i tak utylizacji za jakiś czas co wiązało by się z kosztami. Część zostaje zastąpiona nowym sprzętem. Nie jest to ich liczenie tak kropka w kropkę jak to mówi Trump.
Wy byście się martwili odzyskaniem sprzętu sąsiada czy chcieli jak najszybciej wstawić drzwi do piwnicy?
Zdecyduj się czy to jest ich sprawa czy nie. Czy mają wspólny interes czy nie.
I ja też mam w dupie ziemię banderowców
Jakie to ma znaczenie dla tej wojny?
jak Trump i Elon naciskami zakończą wojnę to będzie najlepsze co mogą zrobić dla mnie i mojej rodziny
Jak konkretnie wpływa aktualnie wojna na Ciebie i Twoją rodzinę i jak jej zakończenie Ci pomoże?
wali mnie to czy Ukraina straci swoje ziemie zwłaszcza, że na ich terenie powiewa więcej banderowskich flag niż ukraińskich i gnoje nie są w ogóle wdzięczne za pomoc jaką okazaliśmy
Jakieś dowody na to masz? Osobiście nie bardzo widziałem banderowskie flagi. Wszelkie odbijane miejscowości miały wywieszane flagi ukraińskie.
A wdzięczność okazują. Swoją drogą czy Ty zasłużyłeś by Ci ją okazywali? I czy domaganie się tego od sąsiada który walczy od przetrwanie to na pewno jest to co aktualnie powinniśmy robić?
ich prezydent dostał liścia w pysk będąc w stanach
I komu ten "liść" więcej wstydu przyniósł?
i cudownie było to oglądać po tym jak ten śmieć skarżył do ue na Polskę bo granice zamknęła dla rolników po pomocy jaką otrzymał, zwłaszcza, że do dziś mają wysrane na Wołyń.
Słusznie się skarżył. Nasi rolnicy zostali wykiwani nie przez Ukraińców tylko przez własnych rodaków którzy zwietrzyli interes. Gdyby pewna partia pilnowała tranzytu zamiast próbować się na tym dorobić to nie było by problemu. O powiązaniach firm skupujących to zboże możesz sobie już sam wygooglować.