Zależy jaki model do czego stworzony sobie kupisz:Kolejny przykład dowodzący, że elektryki mają sens tylko jako auta miejskie i podmiejskie.
Ja ciągle robię trasy po PL 200-700km i bardzo sobie chwalę dynamikę, sprawność wyprzedzania, stabilność w czasie jazdy i ekonomię takiego rozwiązania. W każde wakacje (elektrykiem już 2 razy w 2021 i 2022) jadę na miesiąc do ciepłych krajów, robię objazdówkę w tak egzotycznych krajach dla elektryków jak Rumunia, Bułgaria, Turcja i Europa Południowo-Zachodnia.
Ale do tego nie kupiłem Fiata 500e, tylko model 3 LR.
Nie wybrał bym się na takie trasy ICE typu VW golf/polo, pomimo że też się da dojechać, ale to męczarnia z bagażami i dla pasażerów. Od tego mam Toyotę Siennę (teraz stoi prawie nieużywana), gdzie podróż jest komfortowa.
Więc takie "mądrości" dotyczące wszystkich elektryków możesz rozpowszechniać wsród kolegów od śmierdzących TDiK-ów. Naprawdę nie nudzi się Wam takie głupoty ciągle wypisywać?