Najem Długoterminowy - gdzie najlepiej?

Makus

Pionier e-mobilności
Polecacie jakieś firmy najmu długoterminowego? Gdzie najlepiej brać najem? W firmach leasingowych (typu arval) czy może bezpośrednio u dealera?
Nie wiem jeszcze co będę brał, potrzebuję niedużego elektryka na codzień, ale fajnie jakby miał np. V2L a to chyba w standardzie tylko u Koreańczyków?
 

vwir

Pionier e-mobilności
W moim przypadku, samochód w cenniku za 135k, 5 lat wynajmu, ubezpieczenia, opony zimowe, serwis opon + przechowanie, samochód zastępczy na czas napraw. Całość wyszła wtedy 2k miesięcznie, czyli 100k za 5 lat.
Czekaj, żebym zrozumiał: przez 5 lat zapłaciłeś 60mies x 2tys = 120tys za samochód warty 135tys, a po 5 latach zostałeś z niczym?
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Nie rozumiem tej ideii najmu bez kupowania pozniej, jezdze autem np. 3 lata, wydalem na to np. 100 tysiecy i zostaje z niczym.
Zrozumiesz jak się okaże, ze kupisz nowe auto, stracisz w 3 lata 90 tysięcy na wartości, a potem jeszcze będziesz się musiał bujać i dawać dalsze rabaty, żeby w ogóle ktoś to chciał od Ciebie odkupić, gdy już będziesz chciał zmiany auta.
 

Makus

Pionier e-mobilności
Czekaj, żebym zrozumiał: przez 5 lat zapłaciłeś 60mies x 2tys = 120tys za samochód warty 135tys, a po 5 latach zostałeś z niczym?
Wygląda niekorzystnie, ale… dolicz do tych 135tys koszty ubezpieczeń przez 5 lat, opony zimowe, serwis opon, itp. i wtedy różnica nie będzie 135-120 a minimum 155-120. On zapłacił 120tys za to wszystko, a nie tylko za auto.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Wygląda niekorzystnie, ale… dolicz do tych 135tys koszty ubezpieczeń przez 5 lat, opony zimowe, serwis opon, itp. i wtedy różnica nie będzie 135-120 a minimum 155-120. On zapłacił 120tys za to wszystko, a nie tylko za auto.
Wiem, rozumiem. Ale mimo wszystko to 35tys różnicy. Średnia utrata wartości po 5 latach jest na poziomie 50%, czasami dobija do 60%. Czyli to auto po 5 latach nadal było warte jakieś 60-65tys pln. To trochę więcej niż 35tys.
 

Makus

Pionier e-mobilności
Wiem, rozumiem. Ale mimo wszystko to 35tys różnicy. Średnia utrata wartości po 5 latach jest na poziomie 50%, czasami dobija do 60%. Czyli to auto po 5 latach nadal było warte jakieś 60-65tys pln. To trochę więcej niż 35tys.
Oczywiscie. I wchodząc w najem trzeba być tego świadomym, że nie jest on tak korzystny jak zakup auta za gotówkę i sprzedanie go po 5 latach. Ale jeśli porównasz z leasingiem i kosztami leasingu (a to jest porównywalna metoda, bo zakup za gotówkę to blokowanie sobie środków które mogłyby pracować na siebie) to ta różnica między najmem a leasingiem staje się trochę mniej niekorzystna (ale nadal jest).
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Leasing z dużym wykupem to jest 120%(koszt kapitału to 5-6%+ marża), do tego 10% ubezpieczenie przez 5 lat i 3% serwis. Dla auta 135tys w sumie trzeba wydać 180tys żeby potem zostało auto za 60-65tys. Najem jest droższy niż leasing jeśli chodzi o całokształt bo dochodzi ryzyko ile takie auto będzie warte i trzeba się go pozbyć co też nie robi się samo, chyba że umowa jest tak skonstruowana że całe to ryzyko bierze na siebie klient to wtedy wychodzi identycznie jak leasing. Zresztą to nie jest tak że jest jedna firma która to oferuje i to jest żyła złota tylko biznes w któym jest konkurencja i jeśli ktoś uważa że taka forma mu pasuje to znajdzie dobrą ofertę ale nadal musi dać troche zarobić na obsłudze takiego produktu i przeniesienie ryzyka.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Wiem, rozumiem. Ale mimo wszystko to 35tys różnicy. Średnia utrata wartości po 5 latach jest na poziomie 50%, czasami dobija do 60%. Czyli to auto po 5 latach nadal było warte jakieś 60-65tys pln. To trochę więcej niż 35tys.
Jakie auto traci na wartości 50-60% w 5 lat? Zawsze mi się wydawało że taki standard to 50% = 3 lata +/- w zalezności od auta i stanu. Nie liczmy covida i wzrostu cen wszystkiego, weźmy długoterminową średnią. A elektryki to już w ogóle inna liga i więcej ryzyk i niewiadomych
 

vwir

Pionier e-mobilności
Jakie auto traci na wartości 50-60% w 5 lat?

Przepraszam za źródło, ale pierwsze lepsze co mi wpadło w łapy i jest sprzed szalonych lat 2022-2023 gdy auta zyskiwały na wartości zamiast tracić:

A jeśli wolisz sprzed covida:

Tak na potwierdzenie: w tym roku sprzedawałem swojego elektryka. Miał 6 lat. Sprzedałem go za ok. 41% oryginalnej ceny. Ale faktem jest, że mocno doinwestowany, z drugim kompletem kół na zimę, zadbany (zawsze dbam o samochody).
 
Last edited:
Top