Najładniejszy Juniper jakiego widzieliście

TMRexx

Tesla Model 3 LR 2023
Mnie wkurzają dzieci, które kręcą się przy autach i nawet nieświadomie mogą zarysować np zabawka itd. To dosłowne rysowanie serduszek itd. też jest bez sensu i ja swoim dzieciom umiałem wytłumaczyć, żeby tak nie robiły. Warto mieć jednak szacunek do cudzej / swojej własności :)
Dokładnie. Elementarny szacunek do cudzej własności niby rzecz oczywista, ale wystarczy popatrzeć na to co się dzieje na parkingach i jak ludzie potrafią drzwiami prz….lić lub zahaczyć i odjechać bez słowa. Co się więc dziwić, że te dzieci też szacunku nie mają. Komentarz pana powyżej tylko potwierdza, że tacy ludzie są nawet na tym forum. Zrobiłem dla siebie za swoje pieniądze, to mam się nie przejmować jak mi jakiś dzieciak niszczy, bo inaczej moje priorytety są poprzestawiane 😏
 

boa

Pionier e-mobilności
Dokładnie. Elementarny szacunek do cudzej własności niby rzecz oczywista, ale wystarczy popatrzeć na to co się dzieje na parkingach i jak ludzie potrafią drzwiami prz….lić lub zahaczyć i odjechać bez słowa. Co się więc dziwić, że te dzieci też szacunku nie mają. Komentarz pana powyżej tylko potwierdza, że tacy ludzie są nawet na tym forum. Zrobiłem dla siebie za swoje pieniądze, to mam się nie przejmować jak mi jakiś dzieciak niszczy, bo inaczej moje priorytety są poprzestawiane 😏
Dobrze że wspomniałeś o drzwiach - to jest niestety też nagminne. Dorośli (!!!) i dzieci. Jak można tak robić - przecież to robi wgniotki na innym samochodzie, które czasem są bardzo trudne do ogarnięcia i wymagają np. lakierowania itd. Ja tego nie rozumiem, ale jak zauważyłeś - niestety nawet na tym forum można spodziewać się całego przekroju społecznego.
Być może uda się “nawrócić” choć kilka osób, to będzie już sukces. Warto czasem przemyśleć, może zainspirujemy :)
 

TMRexx

Tesla Model 3 LR 2023
Dobrze że wspomniałeś o drzwiach - to jest niestety też nagminne. Dorośli (!!!) i dzieci. Jak można tak robić - przecież to robi wgniotki na innym samochodzie, które czasem są bardzo trudne do ogarnięcia i wymagają np. lakierowania itd. Ja tego nie rozumiem, ale jak zauważyłeś - niestety nawet na tym forum można spodziewać się całego przekroju społecznego.
Być może uda się “nawrócić” choć kilka osób, to będzie już sukces. Warto czasem przemyśleć, może zainspirujemy :)
Nawrócić to na pewno nie. Ale przynajmniej się taki wyoutuje i zaprezentuje swoją słomę w butach. Będzie wiadomo kogo unikać. Karma do niego i tak wróci z nawiązką.
 

kubit

Entuzjasta
Jak użytkownik oklejanej podobną satynową folią Tesli, przestrzegam jeżeli dzieci są w domu albo u sąsiadów itp, żeby się nie ważyły na zakurzonym aucie malować palcem. Wszystko zostaje pernamentnie wyryte. Przekonałem się o tym osobiście jak samochód stał obok mojej pracy, a córka klientki, gdy ta rozmawiała ze mną w budynku, krecila się obok i pomazała mi na masce i z boku auta na kurzu serduszka. Zobaczyłem dopiero po pracy i pojechałem od razu na myjnię spłukać, ale nie zeszło. Bachor i mamusia się nie przyznają, a innych dzieci tego dnia nie było, monitoring nie uchwycił akurat, auto stało poza zasięgiem kamer, a sentry nie było włączone. 1500 zł wymiana folii na masce. Kupiłem od razu osobną kamerę na allegro, która jest skierowana bezpośrednio na auto, a jak miejsce parkingowe które jest nagrywane jest zajęte, to bez pardonu włączam sentry.
Sam mam 3 dzieci i uczulamy ich żeby najlepiej nie dotykały innych samochodów. Ale czasem nie upilnujesz przedszkolaka choćby nie wiem jak byś chciał. Co nie zmienia faktu że jeśli to faktycznie ta dziewczynka to rodzic powinien pokryć szkody. Ja w razie takich sytuacji mam wykupione OC.
A w temacie folii to nie wiem czy każda tak ma ale jeśli tak to w życiu bym nie kupił / okleił samochodu. Myślałem że te folie są właśnie po to aby chronić lakier i są bardziej trwałe od lakierów. Dla mnie to porażka jeśli od palca robi się nieodwracalna szkoda.
Sam mam trochę inne podejście do tematu, nie płaczę nad każdą rysą na nim (oprócz pierwszej :ROFLMAO:). Samochód to przedmiot jak każdy inny (np. telefon) który używam każdego dnia. Staram się dbać o samochód ale w granicach rozsądku.
Ale rozumiem i szanuję że niektórzy mają inne podejście do tematu :)
 

KrzysztofFly

Moderator
Jak Wam się podoba i czy macie jakieś przykłady 'ładnych' Juniperów (oczywiście poza Waszymi :p)
Mi wczoraj w oko "wpadł" oklejony Juniper, którym na grupie na FB pochwalił się właściciel. Mi się ten kolor bardzo podoba, może także dlatego, że bardzo przypomina ten który mam na mojej Alfa Romeo Stelvio (801 Viscontii Green). Niestety w obu przypadkach, do pełni szczęścia, a więc uwidocznienia koloru, potrzebne jest słońce.
1750450750611.png

502952024_24555085244094308_4662775992848354297_n.jpg
495089893_24555085240760975_1262891234672359971_n.jpg
 

boa

Pionier e-mobilności
.
A w temacie folii to nie wiem czy każda tak ma ale jeśli tak to w życiu bym nie kupił / okleił samochodu. Myślałem że te folie są właśnie po to aby chronić lakier i są bardziej trwałe od lakierów. Dla mnie to porażka jeśli od palca robi się nieodwracalna szkoda.
z tego co zrozumiałem, chodziło o folię matową /satynową i dlatego taka reakcja, jak palec z mikropiaskiem itp po tej folii poleciał, to się ten mat przeszlifowal. Folia to nie kamień ;) lakiery matowe też są specjalnej troski. Zakładam że folie standardowe są łatwiejsze w utrzymaniu. Każda folia chroni lakier, choć najbardziej grubsze bezbarwne (kolorowe takie nie są)
 

TMRexx

Tesla Model 3 LR 2023
Sam mam 3 dzieci i uczulamy ich żeby najlepiej nie dotykały innych samochodów. Ale czasem nie upilnujesz przedszkolaka choćby nie wiem jak byś chciał. Co nie zmienia faktu że jeśli to faktycznie ta dziewczynka to rodzic powinien pokryć szkody. Ja w razie takich sytuacji mam wykupione OC.
A w temacie folii to nie wiem czy każda tak ma ale jeśli tak to w życiu bym nie kupił / okleił samochodu. Myślałem że te folie są właśnie po to aby chronić lakier i są bardziej trwałe od lakierów. Dla mnie to porażka jeśli od palca robi się nieodwracalna szkoda.
Sam mam trochę inne podejście do tematu, nie płaczę nad każdą rysą na nim (oprócz pierwszej :ROFLMAO:). Samochód to przedmiot jak każdy inny (np. telefon) który używam każdego dnia. Staram się dbać o samochód ale w granicach rozsądku.
Ale rozumiem i szanuję że niektórzy mają inne podejście do tematu :)
Okleja się samochód również dla wizualnego efektu. Każdy swoje zarobione pieniądze wydaje na swoje potrzeby i fanaberie. Czy to jest forum tylko dla zwykłych zjadaczy chleba ? 🙂 No właśnie. Co drugi post o samochodach za 200 tys. W wątku o oklejaniu folią naturalnie że się pojawią inni użytkownicy, którzy również okleili i dzielą się doświadczeniami. Tak samo jak są wątki gdzie wymieniają stockowe zawieszenie na bardziej premium, albo dokupują sexy buttons. Co do rys to folia rysuje się tak samo jak lakier, taki sam ślad by został. Już to przerabiałem na innym aucie. Ja tej matki nie ścigałem, odpuściłem bo nie miałem dowodu. Ale to nie znaczy że nie miałem prawa, gdybym miał nagranie. Rysunek na pół maski to trochę inny kaliber niż rysa o której zapomnisz. Każdy by się wkur..ił ;)
 

CzerwonyZajc

Zadomawiam się
Dokładnie. Elementarny szacunek do cudzej własności niby rzecz oczywista, ale wystarczy popatrzeć na to co się dzieje na parkingach i jak ludzie potrafią drzwiami prz….lić lub zahaczyć i odjechać bez słowa. Co się więc dziwić, że te dzieci też szacunku nie mają. Komentarz pana powyżej tylko potwierdza, że tacy ludzie są nawet na tym forum. Zrobiłem dla siebie za swoje pieniądze, to mam się nie przejmować jak mi jakiś dzieciak niszczy, bo inaczej moje priorytety są poprzestawiane 😏
To co opisałeś nie ma nic wspólnego z szanowaniem własności. Dziecko to dziecko - narysowanie serduszka potraktowałbym jako wyraz sympatii na którą nie zasługujesz. A jak kupiłeś badziewie które się niszczy od przejechania po nim palcami to sorry. Albo Cię stać i nie narzekasz, albo ....
 

boa

Pionier e-mobilności
To co opisałeś nie ma nic wspólnego z szanowaniem własności. Dziecko to dziecko - narysowanie serduszka potraktowałbym jako wyraz sympatii na którą nie zasługujesz. A jak kupiłeś badziewie które się niszczy od przejechania po nim palcami to sorry. Albo Cię stać i nie narzekasz, albo ....
Skąd się biorą takie deficyty u ludzi…
Jakie to szczęście, że inni kupują - jak napisałeś - badziewie (tesla?), a Ciebie stać na taką wspaniałość jaka się chwalisz, czyli Dacia Spring.
Podpowiem coś. Dzieci rysują zwykle serduszka, napisy itd nie dla właściciela, ale tak po prostu. I to nie jest fajne, jak ktokolwiek narusza nietykalność cudzej własności. Polecam analizę realiów, a nie życzeń. I nie wiem czy Tobie byłoby tak miło, gdybyś miał porysowany samochód przez kogokolwiek, w tym dzieci. Ale kto wie, różne są preferencje, może byś się ucieszył :)
 
Top