Heh, a wszyscy tu na forum mówią że to ja mam pecha - z 6 razy wymieniana klapka ładowania (plus wiele innych spraw), ale widzę że inni też mają grubsze sprawy jak zawiecha...No wreszcie. Znowu coś w zawieszeniu zaczyna skrzypieć i trzeszczeć, a czwarty raz do Warszawy nie mam zamiaru jechać.
To nie są grubsze sprawy, pierdoły generalnie, ale z czasem denerwujące. Grubsza była raz, błąd ładowania DC wyskakujący losowo. Raz był, raz nie, trzeba było interweniować.Heh, a wszyscy tu na forum mówią że to ja mam pecha - z 6 razy wymieniana klapka ładowania (plus wiele innych spraw), ale widzę że inni też mają grubsze sprawy jak zawiecha...