Ochrona lakieru - co radzicie?

Bronek

Pionier e-mobilności
Gadałem w pierwszym Covidzie i juz ja sobie ponawiercałem ;-) ( serwisu wtedy nie było nawet na horyzoncie !!!) A co moze nie byc przyjete mile . Gdybym to załatwiał w serwisie to po rozmowie onegdaj z milym panem dało by się. Mobilny serwis może tego nie przełknąć . Najlepiej jakby mi przysłali . Zalozenie to pikuś. Jak zdechnie rozważam zakup Zreszta akurat mnie to teraz zmobilizowalo i znalazlem dwie LR za 700 na Allegro . Pogadam czy całe i kupię obie na wszelki wypadek gdyby sie odcieniem od mojej rózniły .
Zreszta nie wiem czy taki serwis z taką pierdołą by jechał ? I sakąd ?
Nie wiem ale jak dwupraworęczny mam opory aby inny facet z podobnymi gonadami dymał kawał drogi ... Wiem opony mi czasem zmieniają i czasem myją auto ..
 

dawson

Fachowiec
Gdzie się da, najczesciej myjnia samoobsługowa.
2zł proszek
2zl szybkie spłukiwanie,
2 zł piana,
Tu szczotka na kiju i jedziemy po pianie każdae miejsce, otwieramy drzwi itp

2 zł splukiwanie,
2 zł konserwacja lakieru ,
2 zl nabłyszczanie.
Dlaczego na raty? Aby nie przeginać .
Smoły z asfaltu to nie domyje ,ale ja to olewam
Tak wygląda czasem lampa po takim myciu ale też olewam , bo odparuje¹

View attachment 3199View attachment 3200


Ps lampa taka to od 300 ( tu lepiej nie ) do 800 zł i ..... To i tak mniej niż wart jext mój czas aby jechać do serwisu
Jeśli to Ci odpowiada to ok ale jeśli chciałbyś lepiej zadbać o lakier to jak bym tylko płukał auto. Jeśli nie wiesz jaką mają chemię to bym nie ryzykował. Często bywa że jest to mocna zasada bo ładnie domywa ale źle wpływa np. na chromy , do tego jeśli masz wosk czy "słabą" powłokę to zmyjesz to raz dwa ... Ja jeżdżę na myjkę bezdotykową to pianą (wiem że neutralna pH7) i nabłyszczanie do spłukania ( z reguły woda demineralizowana).
NIGDY szczotki , nie osuszamy lakieru ręcznikami po takiej myjni.
To dla freaków jak ja ale może Cię zaciekawi :)
 

Bronek

Pionier e-mobilności
OK. U nas i piana i proszek są na jednym stanowisku,
Mnie tak bardzo już auto nie kręci z wierzchu.itd. A mycie ma być szybkie, bo to mnie nie relaksuje raczej.
Bez szczoty to bym ruski miesiąc tam latał z pistoletem .Drogi są syfiaste..
Trochę mniej przejmująco podchodzimy do samochodów , ma być z grubsza ok, co by wielkiego wstydu nie bylo jak słońce zaświeci. .
To daje ok 10 myć na rok. A i od nowości raz z lekka odkurzalem w środku , no może żona coś tam przetrała? .
Albo my som brudasy , albo czyściochy ? Kwestia interpretacji.:)
Procedurę podałem aby bylo szybko i w miarę skutecznie jak w wojsku na rozkaz.
Bardziej chodziło mi , aby nie wrzucić od razu np 15zł a dorzucać monety to po każdym cyklu.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Niby z tym myciem czlowiek sie stara, skacze dookola a potem na parkingu pod sklepem Ci drzwiami przypier…
Albo autobus ktory przejezdzal wjechal w kaluze i takim syfem i piachem mi chlapie na auto…

omijam tylko szczotki automatyczne, a tak to myjka reczna gabka i wytarcie dobra szmatka.
A kwarc poloze najwyzej drugi raz za rok… jak sie kladzie samemu to idzie opedzic hakims tanim za 150-200zl
 

dawson

Fachowiec
Polecam Tac System Moonlight. To jest w sumie top coat ale trzyma się (u mnie , robię duże przebiegi) 5 do 7m-cy max i butelka starcza na 7 do 9 aplikacji (strzelam po 2 autach). Nie trzeba uważać na plastiki (nawet można na nie aplikować, tak jak i na uszczelki) daje mega hydrofobowość. Bardzo łatwa aplikacja. Butelka około 230zł
 
Top