Opony wielosezonowe - doświadczenia

Ev3

Pionier e-mobilności
Wielosezonowe są spoko jeśli nie trafimy na ekstremalnie śliska nawierzchnie. To takie 60-75% tego co dają zimówki.
Droga hamowania na śniegu
Letnie 60m
Zimowe 30m
Wielosezonowe 40m
A konkretnie jakie wielosezonowe i jakie zimówki?
I jaki test?
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
A konkretnie jakie wielosezonowe i jakie zimówki?
I jaki test?
Poszukaj sobie;) Te numerki są dla warunków w których najbardziej wygrywa opona zimowa. Ubity śnieg/lód. W pozostałych warunkach opona całoroczna wygrywa z zimową, szczególnie jeśli to nowy Michelin. Najwiekszy grzech całorocznej opony to to ja kzachowuja sie w środku lata, takich testów praktyczni enie ma, Decyzja czy wybrać całoroczne czy sezonowe jest bardzo skomplikowana i złożona. Tu chyba wyczeprująco
 

ypl

Pionier e-mobilności
Testów jest dużo, ja odrzuciłem całoroczne z uwagi na wydłużoną drogę hamowania. Jedne lepiej hamowały latem, ale wtedy zimą miały słabe wyniki, inne lepiej zimą ale wtedy znowu latem słabo. W mieście moim zdaniem też droga hamowania ważna, jak ktoś wymusi pierwszeństwo albo jakiś dzieciak wbiegnie.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Czyli zero weryfikowalnych potwierdzeń, w naszych warunkach klimatycznych i dla konkretnych opon u nas sprzedawanych?

W sumie tak właśnie myślałem, jakiś noname z drugiego końca świata sobie coś chlapnie (albo np. wrzuci chińszczyznę do jednego worka z Michelinem lub Goodyearem), a potem inni go cytują.
Wiarygodność "newsa" jak przy pożarach elektryków.
 

ypl

Pionier e-mobilności
Czyli zero weryfikowalnych potwierdzeń, w naszych warunkach klimatycznych i dla konkretnych opon u nas sprzedawanych?

W sumie tak właśnie myślałem, jakiś noname z drugiego końca świata sobie coś chlapnie (albo np. wrzuci chińszczyznę do jednego worka z Michelinem lub Goodyearem), a potem inni go cytują.
Wiarygodność "newsa" jak przy pożarach elektryków.
 

Auck

Zadomawiam się
Testów jest dużo, ja odrzuciłem całoroczne z uwagi na wydłużoną drogę hamowania. Jedne lepiej hamowały latem, ale wtedy zimą miały słabe wyniki, inne lepiej zimą ale wtedy znowu latem słabo. W mieście moim zdaniem też droga hamowania ważna, jak ktoś wymusi pierwszeństwo albo jakiś dzieciak wbiegnie.

Całoroczne są bardziej podobne do zimowych, ich testy sa głównie przed zima. Z tego wynika, że ich droga hamowania zima jest kilka % dłuższa, za to latem, na suchej powierzchni to już kilkanaście %.
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Jak ktoś jeździ wolno i w mieście to akceptacja dłuższej drogi hamowania (a taka wlaśnie jest przy wielosezonowych) może być akceptowalne. Przy jeździe na trasie, ryzyko wzrasta znacząco.
Znajdę za to w naszym klimacie wiele dni "przejściowych", gdy wielosezon będzie lepiej się sprawował (hamował też) niż letnia / zimowa.
Nie szukajmy na siłę usprawiedliwienia dla swoich wyborów ;-P
 

Auck

Zadomawiam się
Znajdę za to w naszym klimacie wiele dni "przejściowych", gdy wielosezon będzie lepiej się sprawował (hamował też) niż letnia / zimowa.
Nie szukajmy na siłę usprawiedliwienia dla swoich wyborów ;-P

Moje wybory sa po analizie dtsepnych danych i ich ryzyka dla mnie, Twoja analiza i zakup to Twoj wybor i Twoje usprawiedliwianie :)

Minusem jest zmiana 2x w roku.
Plusem wieksze bezpieczenstowoprzy hamowaniu (wiecej dni zimowych i letnich, niz przejsciowych) i mniejsze zuzycie (opony caloroczne sie szybciej scieraja)


1696530986447.jpeg
 
Top