Opony zimowe R19

Szpaku

Zadomawiam się
Zabieram się powoli za kupno jakiś opon na zimę do mojego Y, polecacie jakieś konkretne modele?
Na razie najbardziej zastanawiam się nad Nokian Tyres Snowproof 2 SUV 255/45 R19, wydaje mi się, że mają najlepszy stosunek jakość/cena.
 

6a8

Posiadacz elektryka
Zabieram się powoli za kupno jakiś opon na zimę do mojego Y, polecacie jakieś konkretne modele?
Na razie najbardziej zastanawiam się nad Nokian Tyres Snowproof 2 SUV 255/45 R19, wydaje mi się, że mają najlepszy stosunek jakość/cena.
Zapytaj dostawcę o kraj produkcji ?
 

Szpaku

Zadomawiam się
Nie wiedziałem, że Nokiany nadal produkują u ruskich, zapytałem jeszcze sklep czy znają kraj pochodzenia, ale w takim razie zastanowię się nad alternatywą.

A korzystał ktoś z Vredestein Wintrac PRO? Czy może lepiej dopłacić i wziąć Bridgestone Blizzak LM005? Continetale już drożej wychodzą to chyba wolałbym już Bridgestony.
 

elektryczna droga

Zadomawiam się
Zabieram się powoli za kupno jakiś opon na zimę do mojego Y, polecacie jakieś konkretne modele?
Na razie najbardziej zastanawiam się nad Nokian Tyres Snowproof 2 SUV 255/45 R19, wydaje mi się, że mają najlepszy stosunek jakość/cena.
a nie myślałeś bardziej nad wielosezonowymi?
 

Hermes

Fachowiec
Te "standardowe" felgi są bez sensu - z powodu iż są za szerokie, to ranty tak wystają. Zamiast 10,5" szerokości wystarczyłyby spokojnie 10" - wtedy rant tak by nie cierpiał przy każdym kontakcie z krawężnikiem.
Ja też jeżdżę na całorocznych już od ponad 10 lat w różnych autach - a jak ktoś chce koniecznie mieć letnie, to jako drugi komplet bym kupił właśnie... całoroczne. Bo +17 stopni w styczniu zdarza się równie nierzadko w Polsce, co duży śnieg w marcu lub kwietniu.
Aha: mieszkam w górach - i jeżdżę dynamicznie.
I nie - jak coś jest do wszystkiego to nie, NIE jest do niczego. :D
 

Szpaku

Zadomawiam się
a nie myślałeś bardziej nad wielosezonowymi?

Myślałem ale stwierdziłem, że na razie dokupię zimowe do letnich które dostałem z autem i nie chce mi się bawić w sprzedaż opon które już mam, może jako następny komplet.
Poza tym by wyjechać z mojego garażu podziemnego mam dwa strome podjazdy, które często nie są odśnieżone, we wcześniejszym aucie często nawet na zimówkach miałem problem z wyjechaniem to lepiej może nie zmieniać na całoroczne bo okaże się, że nie jestem w stanie się wydostać ;)
 

Hermes

Fachowiec
Na całorocznych na Gubałówkę w wielkim śniegu nie raz wyjeżdżałem - najważniejszy jest kierowca. A opony dopiero po drugie.
Zastanawiałem się przy okazji YLR - doszedłem do wniosku, że jakby mi jednak zależało na letnich, to bym zostawił 2-gi komplet, ale koszt felg (2 komplet) to jednak niemała kwota, a jeździłbym wtedy od maja do września na letnich (tylko i aż) a resztę na całorocznych.
Ale jednak wróciłem do pierwotnego i sprawdzonego pomysłu - czyli cały rok na 1 komplecie :)
 
Top