Żony mają olbrzymi wpływ, podobnie też dzieci. Im bardziej je szanujemy i im młodsze dzieci i ich więcej tym te okoliczności mają większe znaczenie. Owszem mogą głosu nie zabierać przed zakupem, ale to wcale nie oznacza iż z nim się zgadzają i potem..... np. chcą wysiadać. Czasem choć rzadziej, się przesiadać..... Dzieci jak ryby.... i tak w końcu buzi na pożegnanie od rodzicac to obciach
Ps Dobrze ze posłuchałem swojej z Ski bym był mniej zadowolony bo to większa Trójka, w tym idiotycznym Xsie wiecej się dzieje... śmiesznego
Ps psa : kiedyś wsiadła do Merca G kolegi (nie wiem co robili?) ale musialem kupić, choć mi sie na początku nie podobał... Mam mądrą żonę, i wybaczam jej tą potencjaną rozwiązłość motoryzacyjną
Ja dzięki mojej kupiłem Tesle. Zabrałem ją na jazdę próbną, jak tylko powstał salon w pl i pierwsza wsiadła za kierownicę. Po półgodzinnej jeździe i po jej minie wiedziałem że mogę zamawiać

To naprawdę był powiew czegoś nowego, nawet na laiku motoryzacyjnm zrobiło to wrażenie.
Ja nie ściemniam, że kupiłem tylko by jeździć oszczędnie, to jest ostatnie. Kupiłem dla osiągów i wspaniałego prowadzenia. Psuje się jak głupia, ale jeździ jak marzenie. Transfalgarsan - tylko Teslą model 3.
Reasumując: wkurza mnie wtrynianie się na forum kolejnych ludzi, którzy zamiast pytać o szczegóły i wrażenia wchodzą tu by leczyć swoje kompleksy czy co? Kłamiąc już wręcz w żywe oczy w temacie ICE, próbując uzasadnić swój wybór (czyżby czuli że źle wybrali?) dezawuujac wybory innych.
Mam ev i 4 ice od 1.0 po 3.5l pojemności, mam też alergie na ściemę ws spalania ICE, stąd pewnie moja złośliwa w końcu reakcja, ale zauważyłem że często tylko to na nich działa, gdy brnąc dalej sami się podkładają i stają się pośmiewiskiem.
Też wolałbym abyśmy zostali forum merytorycznym, z odrobiną humoru, ale jednak. Nie zawsze się da jak widać.