S
Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27
Gość
cięta ripostaPopłynąć z prądem - fajna gra słów![]()
cięta ripostaPopłynąć z prądem - fajna gra słów![]()
i3 nadaje się tylko do jazdy po mieście, a kosztuje stanowczo za dużo jak na swoje możliwości, więc niestety już po tym widzę, że nie umiesz za bardzo liczyćnie musisz mnie namawiać, powtórzę do znudzenia... jeżdżę EV na codzień. z ładowarek nie korzystam więc się nie martw.
Ten wątek to jest talk show @paradox. Nawet ma to w nazwie. Na dojście do jakichś wniosków bym tu nie liczył. Tu chodzi o gonienie króliczka i rozwlekanie dyskusji. Ponad 200 wypowiedzi i 90% w tym temacie.Jak zacięta płyta mówisz o ładowaniu z szybkich ładowarek, które jest zwyczajnie drogie bo dalej wizja samochodu to dla Ciebie wizja spaliniaka "muszę jechać na stacje, zeby zatankować". W elektrykach jest inny temat - jak nie używasz, podłącz do prądu. Nagle okazuje się, że tej szybkiej ładowarki użyjesz pare razy jak bedziesz jechać na wakajki.
Nie wiem w sumie czemu wracam ciagle do tego thread'a przecież wszystko już tu było wyjaśnione - 36 kartek o ekonomiczności, tylko po to, żeby na końcu było:
nie wiem co odpowiedzieći3 nadaje się tylko do jazdy po mieście, a kosztuje stanowczo za dużo jak na swoje możliwości, więc niestety już po tym widzę, że nie umiesz za bardzo liczyć
Do tego podajesz koszty 2 zł / kWh, a to przecież nieprawda, bo nawet jak jadę 500 km, to pierwszą połowę robię za darmo (PV), a za drugą place jakieś tam 2,8 zł, więc finalnie nawet w takim przypadku wychodzi 1,4 zł / kWh. Przy czym to tylko 20-30% jazd, więc średnio wychodzi mi jakieś 0,5.
danielu dobrze, że jesteś.Ten wątek to jest talk show @paradox. Nawet ma to w nazwie. Na dojście do jakichś wniosków bym tu nie liczył. Tu chodzi o gonienie króliczka i rozwlekanie dyskusji. Ponad 200 wypowiedzi i 90% w tym temacie.
jak śpiewał Muniek trudno jest powiedzieć tak gdy wszyscy mówią nieNo przecież prawie wszyscy się zgadzamy, ja już nawet z 10 razy podsumowałem ten wątek: nie opłaca się, jest słabo, Passat w TDiku jest dużo tańszy, a najlepiej jak się nie jeździ nigdzie bo stoi pod domem i ładnie pachnie ropą.
Tylko niektórzy się wyłamywali, bredzili coś że oni 95% tras robią na własnym PV lub ładują się w 2-giej taryfie i jak jadą 2x w roku na wakacje to się nigdzie nie spieszą i stać ich na 2h dłuższą jazdę na każde 1000km.
Ale ogół się zgodził że to wariaci i nie szanują się, nie stać ich na ON i tylko chwalą swoje powolne na trasie graty.
Ja, podkreślam: Ja łączę zalety obu światów, mam i BEV żeby celebrować powolne trasy z postojami co godzina żeby pokazać że mnie stać oraz wielkiego ICE by w 8 osób zapierdzielać na koniec świata i jeszcze dalej.
Mogę więc spokojnie powiedzieć że wygrałem z @paradox tą dyskusję, można zamknąć temat, zasilacz z czarnej listy... wróć, @paradox nie ma racji i już.
To co tu robisz i po co?już o tym kiedyś pisałem. osławione ładowanie w domu nie będzie już tanie i nie mam zamiaru być uwiązany jak pies do budy, przy mniejszej baterii na krótkim łańcuchu a przy większej na dłuższym ale jednak łańcuchu.
Jest wybór - można drożej, ale szybciej niż tempo googla (czyli w praktyce tak jak spaliniakiem):Tylko niektórzy się wyłamywali, bredzili coś że oni 95% tras robią na własnym PV lub ładują się w 2-giej taryfie i jak jadą 2x w roku na wakacje to się nigdzie nie spieszą i stać ich na 2h dłuższą jazdę na każde 1000km.