to już ich problem, niech zrobią tak aby nie wracało to nie będą musieli poprawiać...problem wróci po roku?
to już ich problem, niech zrobią tak aby nie wracało to nie będą musieli poprawiać...problem wróci po roku?
Nie do końca ich bo Twój samochód będzie maił już nieoryginalny lakier wyjdzie to na każdym mierniku lakieru i będziesz musiał się tłumaczyć przed potencjalnym kupującym. Pozatym co fabryczne malowanie to fabryczne biała perła jest bardzo ciężka do pomalowania żeby się nie odznaczało od fabrycznego lakieru więc finalnie może być gorzej niż trochę zżółknięte progi... tego się obawiam.to już ich problem, niech zrobią tak aby nie wracało to nie będą musieli poprawiać
Mam świeże video z tym nieszczęsnym chrupnięciem. Straszne to, ludzie się oglądająTak, doświadczyłem IMO ten typ tak ma … w okresach przejściowych grzeje klimatyzacjami w domu i czasem podczas rozruchu te coś „zazgrzyta”
Zerknij jescze tu
Też to mam, zauważyłem po pierwszym zimowym myciu. Póki co olewam temat. Też bałbym się ingerencji w fabryczny lakier, szczególnie w tak newralgicznym miejscu jak progi.Nie do końca ich bo Twój samochód będzie maił już nieoryginalny lakier wyjdzie to na każdym mierniku lakieru i będziesz musiał się tłumaczyć przed potencjalnym kupującym. Pozatym co fabryczne malowanie to fabryczne biała perła jest bardzo ciężka do pomalowania żeby się nie odznaczało od fabrycznego lakieru więc finalnie może być gorzej niż trochę zżółknięte progi... tego się obawiam.
Zazdroszczą
Ja chyba na wiosnę zaeksperymetuje i pociągne po nich białym plastdipem jak bedzie brzydko zmyję benzynąTez zauważałem, że progi się żółte robią. Poczekam jak się cieplej zrobi, umyje mocna chemia, może coś pomoże.
U mnie to samo chyba się robi ale tylko przy mrozach, nie zawsze i mam wrażenie, że to przestawianie dmuchawy, a nie sprężarka, bo to się dzieje dopiero po jakimś czasie jak już sprężarka działa.
Przy takim chrupnieciu to prędzej czy później się coś rozleci. Wentylator raczej startuje prędzej niż spreżarka.