adamkru
Fachowiec
To prawda. Wszystko zależy od podejścia i charakteru kupującego. Jeden przymknie oko na kierunkowskazy i zacznie sobie z nimi lepiej lub gorzej radzić ale nie będzie to przeszkodą, a inny powie, że czymś takim nie da się jeździć bo wymaga to od niego zbyt wiele wysiłku żeby się przestawić. I żaden nie będzie ani lepszy ani gorszy od drugiego. Po prostu każdy jest innyBardzo fajny raport. Niestety potwierdza tylko wszystkie słabe i bzdurne rozwiązania w aucie, więc można sobie rozważyć, czy są dla nas akceptowalne, czy trzeba jednak rozglądać się za innym autem.
Wiem natomiast, że np. perfekcjoniści, osoby wybuchowe (cholerycy) czy osoby, których technologia przeraża (np. zbyt duża ilość aplikacji, haseł etc na komórkach jest dla nich problemem) nie powinny kupować w ciemno takiego samochodu. Wpierw najlepiej kilkutygodniowa jazda próbna, potem decyzja.
Uważam, że każda duża zmiana nigdy nie jest łatwa i czasami trzeba dużo odwagi żeby wdrożyć coś czego nikt nie zakładał bo jest wbrew ogólnym przyzwyczajeniom. I dopiero czas pokaże czy taka zmiana (np "kierunkowskazów") jest dobra czy zła. A to się dopiero okaże za jakiś czas
Wiecie co jest najlepsze mimo wszystkich tych plusów, minusów? Ja zawsze bardzo lubiłem jeździć różnymi samochodami ale teraz jakby szczególniej. Z przyjemnością wskakuję do auta żeby się przejechać nawet jeśli nie zawsze moim celem jest coś innego niż tylko sama jazda Jest frajda, są emocje... to najważniejsze