Pisałem już na ten temat zarówno w komentarzach jak i jako post na FB. Odnosiłem się do artykułu na spiderweb gdzie autor przeliczał ile by musiał zapłacić za 16k km rocznie.
Żeby nie było, również uważam że samochody elektryczne, będą w przyszłości płacić podatek drogowy, tak samo jak będą płacić za parkowanie w SPP. Obecny brak tych opłat jest związany z przywilejami jakie przysługują tym pojazdom.
Ale wrócimy jeszcze do wspomnianego artykułu na spiderweb i jego braku rzetelności dziennikarskiej. Pomijam kwestię, że rzecz dotyczy Islandii o czym autorowi nie chciało się wspomnieć w tytule artykułu. Wiem chodzi o klikbajt. Po pierwsze autor bez problemów przelicza stawki podatku na złotówki 18gr/km i dalej liczy że za użytkowanie swojego prywatnego samochodu przy przebiegu 16k km rocznie musiałby zapłacić 2700 zł podatku. Szkoda, że nie wspominając nic o cenach innych produktów na Islandii. A tam jest drogo. Dla przykładu najtańszy hotdog kosztuje około 20 zł (lepszy – ok. 50 zł), piwo w pubie – 50 zł, litr benzyny – 10 zł, a najtańszy nocleg ok. 100 zł za osobę… (
https://rumbomundo.com/pl/ceny-na-islandii-ile-kosztuje-jedzenie-paliwo-atrakcje/
Policzmy zatem jak to by mogło wyglądać u nas. Na cenę detaliczną benzyny składa się: cena hurtowa w rafinerii, marża detaliczna, opłata emisyjna, opłata paliwowa, opłata akcyzowa oraz podatek VAT. W przypadku ładowania samochodów elektrycznych z wymienionych składników podatków użytkownik nie płaci tylko opłaty paliwowej. Opłata emisyjna nie jest uwzględniona jako składnik paliwa LPG, poza tym elektrownie węglowe płacą już taki podatek, który nie ukrywajmy, jest przerzucany na odbiorcę końcowego, więc nie można płacić podatku od tej samej czynności dwa razy. Poza tym w opłatach za energię elektryczną mamy już opłatę OZE. Akcyza oraz podatek VAT również jest wliczony w cenę prądu. Zostaje zatem jak wspomniałem wcześniej opłata paliwowa, która jest ekwiwalentem podatku drogowego.
Od 01.01.2024 opłata paliwowa w przypadku PB wynosi 195,74 zł/m3. Możemy przyjąć w uproszczeniu m3 jako 1000 litrów, oraz zużycie średnie nawet 10l/100 km. Daje nam to niecałe 2 gr za km. Policzmy zatem ile by zapłacił autor artykułu za przejechanie tych 16k km. Wychodzi 313,18 zł czyli ponad 8,5 razy mniej niż to wyliczył autor artykułu!!!!
Nawet gdybyśmy jeszcze doliczyli VAT do tego podatku to wyjdzie 385,21 zł. To dalej 7 razy mniej niż wyliczył to autor artykułu!!!!
Jedno jest pewne podatek drogowy dla samochodów elektrycznych kiedyś wejdzie u nas, ale nie będzie to w takiej wysokości jak straszą w artykułach.