Porównanie firm leasingowych

krzyss

Pionier e-mobilności
Który Santander jest tym bardziej ogarniętym z Tesli? Santander Leasing czy Santander Customer Multirent? Trafiłem na agentkę w Santander Leasing, która twierdzi, że nie mają w katalogu Tesli Model Y Standard Range, a dodanie tego modelu aby przeprocesować wniosek to minimum miesiąc. Myślę, że ta Pani nie ogarnia :) Albo to nie ten Santander albo Pani jest nieobyta z Teslą. Czy mógłby mi ktoś podać namiary na agenta z Santander, który pomoże?
Napisz ze jestes od Krzysztofa od Tesli.
Kotlińska-Wiza, Agnieszka <[email protected]>
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Możesz powiedzieć coś więcej o p. Agnieszce? Ogarnia temat? Mam wrażenie, że większości agentom się nie chce.
To agent z ktorym wspolpracuje od 7lat.
Wszystko ogarnia i wlasnie jej sie chce, wiedziala jak postepowac z tesla i sama jest bardzo pomocna.
Procesowalem z nia 4 leasingi i jedna cesje.
 

pawelt

Zadomawiam się
To agent z ktorym wspolpracuje od 7lat.
Wszystko ogarnia i wlasnie jej sie chce, wiedziala jak postepowac z tesla i sama jest bardzo pomocna.
Procesowalem z nia 4 leasingi i jedna cesje.
A jak długo się czeka na dotacje przez Santander? Podobno szybko czyli 90 dni jest tylko w PKO.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
A jak długo się czeka na dotacje przez Santander? Podobno szybko czyli 90 dni jest tylko w PKO.
Ja robilem wsteczna. Czas oczekiwania nie zalezy od leasingu tylko od BOS.
Leasing zlozyl pismo o wyplate srodkow w polowie grudnia. A przelali pod koniec stycznia.
 

Michał z Krakowa

Zadomawiam się
Ja robilem wsteczna. Czas oczekiwania nie zalezy od leasingu tylko od BOS.
Leasing zlozyl pismo o wyplate srodkow w polowie grudnia. A przelali pod koniec stycznia.
A jak to jest - czekałeś, aż te środki zostaną przelane, żeby odebrać samochód? Oczywiście zakładając, że samochód był szybko...
 

krzyss

Pionier e-mobilności
A jak to jest - czekałeś, aż te środki zostaną przelane, żeby odebrać samochód? Oczywiście zakładając, że samochód był szybko...
Jak pisalem dotacja wsteczna.
Ale mozesz zawsze dopytac jak to wyglada. Jesli sam nie wplacisz calosc moze sie przedluzyc, a tesla nie czeka na to az ty sie ogarniesz. Jesli nie wplaci leasing szybko srodkow to auto przepada i znow czekasz na swoja kolej…
 

CFA

Nowy na Forum
Strasznie śmieszny ten wątek. Człowiek normalnie zanim by podjął decyzję o finansowaniu, to musi jakoś porównać oferty.
Określając zatem swoje potrzeby wysyła zapytania i dostaje oferty. Ale w praktyce one są trudne do porównania, bo takie są realia.
Bo albo jest promocja w jednym banku i na zapytanie o wartości 150tys są ponadprzeciętne warunki a na 120 albo 180 jest już tragedia, albo w innym akurat jest umowa z danym producentem i leasing auta marki X jest prawie dwa razy tańszy niż podobnej cenowo marki Y albo ze względu na sytuację finansową danego banku preferowany jest wykup tylko na 20% i te oferty są na najlepszych warunkach dla kupującego a te z wykupem rzędu 1% mają jakieś dramatyczne marże i do tego jakieś "granie" opcjami ubezpieczeniowymi a pewnie niedługo będą oferować programy lojalnościowe na tańszy prąd i jeszcze kilka innych opcji. Ostatnio porównując oferty leasingowe (na maszyny a nie samochody) widziałem różne o kilka procent opcje nawet przy wersji eurowej. Co ciekawe lepsze oferty w jednym banku były chwilowo dla spółek, bo wspierali akurat takie podmioty i analitycy wstawili jakiś mnożnik. I to się zmienia często, więc jak możesz czekać, to przeglądasz oferty, porównujesz, zmieniasz auta w ofercie i jak trafisz, to bierzesz a jak nie masz opcji czekania, to bierzesz to co akurat najlepsze w tym momencie znalazłeś a nie, że taka oferta była.
 

Chris

Posiadacz elektryka
Strasznie śmieszny ten wątek. Człowiek normalnie zanim by podjął decyzję o finansowaniu, to musi jakoś porównać oferty.
Określając zatem swoje potrzeby wysyła zapytania i dostaje oferty. Ale w praktyce one są trudne do porównania, bo takie są realia.
Bo albo jest promocja w jednym banku i na zapytanie o wartości 150tys są ponadprzeciętne warunki a na 120 albo 180 jest już tragedia, albo w innym akurat jest umowa z danym producentem i leasing auta marki X jest prawie dwa razy tańszy niż podobnej cenowo marki Y albo ze względu na sytuację finansową danego banku preferowany jest wykup tylko na 20% i te oferty są na najlepszych warunkach dla kupującego a te z wykupem rzędu 1% mają jakieś dramatyczne marże i do tego jakieś "granie" opcjami ubezpieczeniowymi a pewnie niedługo będą oferować programy lojalnościowe na tańszy prąd i jeszcze kilka innych opcji. Ostatnio porównując oferty leasingowe (na maszyny a nie samochody) widziałem różne o kilka procent opcje nawet przy wersji eurowej. Co ciekawe lepsze oferty w jednym banku były chwilowo dla spółek, bo wspierali akurat takie podmioty i analitycy wstawili jakiś mnożnik. I to się zmienia często, więc jak możesz czekać, to przeglądasz oferty, porównujesz, zmieniasz auta w ofercie i jak trafisz, to bierzesz a jak nie masz opcji czekania, to bierzesz to co akurat najlepsze w tym momencie znalazłeś a nie, że taka oferta była.
ceny auta nie da się negocjować, ba nie ma nawet z kim pogadać, z wyposażeniem nie pokombinujesz - nie ma konfiguratora jak u innych przypominającego grę strategiczną o kilkunastu poziomach, to co zostaje? chociaż leasingiem można się pobawić i gadżetami z aliexpress może jeszcze.
 

Zychu02

Zadomawiam się
Ktoś kiedyś brał leasing w tym Santander multirent ? Same negatywne opinie znajduje o nich
 
Top