Różnice w elektrykach są pomijalne , znikome i czasem jw niemiarodajne na 100%.
Pozostaje ta różnica z dieslem ok godziny.
A do tego pomimo że to Polska właśnie , film pokazuje że da sie jeździć elektrykiem w trasy , byleby sporadycznie .
Gdybym miał "pracować samochodem" , to jest problem z powodu infrastruktury , ale już mniejszy z powodu samych samochodów. Co słusznie DG zauważył. Te,zasiegi i te szybkości ładowania są już znośne.
Ale godzina różnicy z ICE , to dużo w biznesie, przy marnym zysku na paliwie , serwisie itp (cena ev to zabija),
Gdyby rzeczywiście zależało Państwu na elektromobilnosci , to nacisk na stawianie szybkich ładowarek przy drogach bylby optymalny .
Biznes pokrewny sam by się rozkręcił jak kiedys grille na parkingach.
Prywatnie w cywilu , z pkt ekologii komfortu , frajdy, czesto i ekonomii itp, EV można powiedzieć te kilkadziesiąt minut straty czasu w 1000km trasie niwelujå.