Projekt IZERA

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Ale chodzi o to ze Volvo jest w 100% chińskie? :p
Szwedzi nie widza problemu nawet w takiej sytuacji. My szukamy każdej mozliwości by się doczepić.
Nawet gdyby Izera ostatecznie została w 100% chińską marką to w tym najgorszym wypadku wylądujemy tam gdzie szwedzi ze swoim Volvo. To wolę mieć tak jak szwedzi niż nie mieć nic.
 

Pabloss

Posiadacz elektryka
Ale chodzi o to ze Volvo jest w 100% chińskie? :p
Szwedzi nie widza problemu nawet w takiej sytuacji. My szukamy każdej mozliwości by się doczepić.
Nawet gdyby Izera ostatecznie została w 100% chińską marką to w tym najgorszym wypadku wylądujemy tam gdzie szwedzi ze swoim Volvo. To wolę mieć tak jak szwedzi niż nie mieć nic.
Zgadzam się i nadal trzymam kciuki za ten projekt.
 

luki

Pionier e-mobilności
Nie. Chodzi o to że w "naszej" fabryce będą produkowane chińskie auta. My potrzebujemy auta (nawet chińskiego) z naszym, polskim znaczkiem. Tak jak to było np z Lanosem. Swoją drogą to nie rozumiem w czym jest problem, żeby kupić licencję na jakieś auto i je zacząć produkować.
 

pmlody

Pionier e-mobilności
Nie. Chodzi o to że w "naszej" fabryce będą produkowane chińskie auta. My potrzebujemy auta (nawet chińskiego) z naszym, polskim znaczkiem. Tak jak to było np z Lanosem. Swoją drogą to nie rozumiem w czym jest problem, żeby kupić licencję na jakieś auto i je zacząć produkować.
W tym, że koledzy nie zarobia w taki sposób.
 

radioaktywny

Pionier e-mobilności
Chińczycy kupili trupa Volvo, którego pozbył się Ford minimalizując straty. Jedyną realną wartością był znaczek, historia marki i wejście na rynek. Włożyli w budowę nowych modeli i nowych platform kolosalne pieniądze.
My Chińczykom budujemy za kolosalne pieniądze fabrykę, zamawiamy projekty samochodu z polskim znaczkiem, który będzie składany w pakamerze przy płocie, a Chińczycy będą tłuc swoje nowoczesne modele na europejski rynek w ramach "wolnych mocy przerobowych".
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Volvo kupili amerykanie za 6,5miliarda dolarów (czyli ponad 25miliardów złotych)
od nich odkupili chińczycy za podobno (nie wiadomo dokładnie) 2 miliardy dolarów czyli ponad 8miliardów złotych.
13 lat temu wiec wliczajac inflację to będzie jakieś 12-15mld złotych na dzisiejsze pieniądze.
Skoro my chińczykom wybudujemy Izere za 6mld to zrobimy dużo taniej ten interes z chińczykami
 

vwir

Pionier e-mobilności
Volvo nie kupili amerykanie, tylko Ford. A to ogromna różnica. Jak sobie prywatny koncern chce wydawać kasę to jest ich prywatna sprawa. A ja sobie nie życzę, żeby ktoś z mojej kasy sponsorował chińczykom fabrykę. Zresztą jaką fabrykę - jak na razie sponsoruję jedzonko i wypłaty leniom, którzy zrealizowali założony plan w 4 (słownie: CZTERECH) procentach.
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
No ale niedawno zasponsorowalismy VW kwotą 1,6mld pln. Co z tego mamy? Tego przecież nie życzymy sobie jeszcze bardziej.
Dotowaliśmy zachodnie koncerny, zwalnialismy z podatków na dziesieciolecia i prywatyzowalismy za bezcen wiele firm. Absolutnie nic z tego nie mamy, a ludzie zamiast protestowac klaskali.
Teraz jest choć szansa ze coś z tej kasy sie urodzi

p.s. To zawsze jest chocby czesciowo z "naszej kasy" jak Ford wydał 6mld dolarów to zapłacił mniej podatków bo inwestycje, a zapłacone podatki to budzet państwa a więc "nasza kasa" (w tym przypadku amerykanów)
 

vwir

Pionier e-mobilności
Jeszcze raz, bo udajesz, że nie widzisz: 4%. CZTERY PROCENT. Widzisz w tym jakiś sens? Czyli co - będzie dwudziestopięciokrotny poślizg względem założeń? No bo na to by wychodziło. Mieli kredyt zaufania, nic z tego nie wyszło. Teraz jest czas żeby powiedzieć "sprawdzam" i wycofać się póki nie zrobiliśmy z tego drugiej ostrołęki.

P.S. Ja sobie z moich podatków nieporównywalnie bardziej życzę rozwoju europejskich firm (niech będzie i VW) niż chińskich.
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Te procentowe określanie miałoby sens gdyby postęp miał być liniowy, ale nie jest, przed budową fabryki jest 4%, jak ją zbudują pewnie będzie 94%. Z takich wyliczeń wychodzi ze beda ją teraz budowac 25-50 lat bo przecież "dwudziestopięciokrotny" poślizg.
Nie wiem na ile w tym winy ich, a ile ciągłego rzucania kłód pod nogi, tego narzekania ze sie nie uda, tego narzekania ze wycięto las ze zamknąc projekt itp.
Dopiero kupili działkę i sam nie wiem czy to ich wina czy urzędniczych opóźnień, teraz czekaja chyba na pozwolenie by budowac.
Wszędzie tak jest, Musk też ciągle się opóźnia a to mu Starshipa uziemią, a to Cybertruck ma wieloletnie poślizgi, ale w USA mu ludzie kibicują. U nas Polacy poslkim projektom życza czesto źle. Nie moge tego zrozumieć. Jak się juz nie uda to będą Polacy z dumą mogli powiedzieć "mielismy racje ze w Polsce nic sie nie moze udać" - taka satysfakcja będzie.

p.s. Jeszcze nie jest powiedziane ze to będzie chińska firma, to jest można by powiedzieć ta gorsza możliwość. Dla mnie jednak nie ma róznicy czy to byłoby chińskie czy niemieckie skoro nie jest polskie.
 
Top