Ewentualnie
Lub ewentualnie opcję ręcznego wymuszenia ładowania baterii. Z tego co słyszałem ta opcja jest w Modelu S i X, ale nie miałem okazji tego sprawdzić. Nawet gdyby to miałoby być zaszyte gdzieś głęboko w menu tylko dla "świadomych" użytkowników, to rozwiązałoby to wiele problemów i skróciło czas podróży.Byłaby super, ale tylko na rynku gdzie jest mało ładowarek i są one słabo oznaczone/zebrane w bazy danych, tak jak w PL. Na zachodnich rynkach jestem pewny, że działa to znacznie lepiej i większość jest widoczna.
Jest z tym też trochę problemów niestety, bo jak określić, które ładowarki można udostępnić innym, a które nie? Niektóre mogą być prywatne. Przykładowo ja na mapie widzę w Gorzowie 3 lokalizacje poza oficjalną listą - 2 to ładowarki GreenWay, które spokojnie mogliby pokazać innym ale jedna to dom mojego kumpla, gdzie ładowałem się z siły. Można powiedzieć ok, to niech udostępnią tylko informację o takich powyżej 50kW, bo to nie będą przecież domy ludzi, ale jak już będzie duża adopcja EV, to można sobie wyobrazić, że będą firmy z prywatnymi ładowarkami >=50kW na terenie i właściciel albo pracownik mający Teslę, może z nich korzystać ale one nie będą publicznie dostępne. No i co wtedy? Użytkownik ma oznaczać czy dany punkt jest publicznie dostępny, czy nie? Ja nie liczyłbym na wkład ludzi, bo oni zawsze prędzej czy później robią jakiś syf
Ogólnie rzecz biorąc Tesla powinna moim zdaniem mieć w aucie poza SuC tylko ładowarki, które udostępniają status, tak żebyś wiedział czy punkt ładowania jest wolny, czy nie zanim tam pojedziesz + te, których sam używałeś.
Podsumowując, moim zdaniem powinni tylko dodać opcję podgrzewania baterii przy nawigowaniu do ładowarek DC, gdzie sam już się ładowałeś.