Pulled the trigger ;)

[Wojtek Wawa]

Nie tylko w Tesli. U nas nadal pokutuje zasada, że roszczeniowy klient-oszust chce coś wysępić od biednego sprzedawcy. Reklamacja opon czy butów - choćby buty się rozkleiły tydzień po zakupie albo opona biła to werdykt sprzedawcy "niewłaściwe użytkowanie" - walka z wiatrakami.

Nie wiem po czym to wnosisz, ja ostatnio miałem bardzo dobre przeżycia ze zwrotami i gwarancją (czy tusze do drukarki, czy zwroty różnych kontrolerów do gier, bo z teslą nic nie chce działać, czy lusterko w tesli), a od mazdy do mx5 dostałem nawet nową skrzynię biegów 6 tygodni po gwarancji.
I to wszystko w Polsce.

Ale temat dotyczy opon i tu rzeczywiście na forum nie jest kolorowo. Pytanie ile osób reklamowało opony, a ile zwyczajnie je zutylizowalo/sprzedało dalej.

 

[6a8]

Reklamowałem :
https://forum.elektrowoz.pl/threads/michelin-e-primacy-r18-na-mokrej-drodze.7380/post-241226

( jak dotąd bez oczekiwanych efektów )

 

[umcus]

Nie wiem po czym to wnosisz, ja ostatnio miałem bardzo dobre przeżycia ze zwrotami i gwarancją (czy tusze do drukarki, czy zwroty różnych kontrolerów do gier, bo z teslą nic nie chce działać, czy lusterko w tesli), a od mazdy do mx5 dostałem nawet nową skrzynię biegów 6 tygodni po gwarancji.
I to wszystko w Polsce.

Allegro, Mediaexpert/Euro AGD - tak, zwroty bez problemów. Reklamacja - raz w przypadku TV i golarki musieliśmy nieco powymieniać się pismami, coś co wydawało się oczywistością zostało potraktowane właśnie jako użytkowanie niezgodnie z przeznaczeniem. Buty - raz w życiu udało się zareklamować z pozytywnym skutkiem. Jeśli chodzi o ubezpieczenia - hitem były PZU i Warta, które próbowały z nami negocjować po oddaniu samochodu do ASO, żebyśmy sobie wzięli pieniądze i sami naprawili. W przypadku PZU ich przeciąganie kosztowało ich dodatkowe 2 tyg wynajmu. Warsztaty - sami nie doświadczyliśmy, ale znajomi mieli spore przeboje w wyegzekwowaniu reklamacji spapranej roboty.

Ale temat dotyczy opon i tu rzeczywiście na forum nie jest kolorowo. Pytanie ile osób reklamowało opony, a ile zwyczajnie je zutylizowalo/sprzedało dalej.

Właśnie dlatego nie kupię więcej opon przez internet. Za duże ryzyko. Najgorsze jest przerzucanie się odpowiedzialnością w usługach.

 

[nabrU]

Świeżutkie dane z dzisiejszego 'airport run' czyli w te i z powrotem. Rano były poranne korki na M27 i na M25 koło Heathrow więc poranna średnia prędkość i czas przejazdu nieciekawe. Ogólnie prędkość dość 'poszarpana' bo i roboty drogowe ze 3 razy (pilnowane przez OPP).

A propos: samochód właśnie przekroczył 30k mil (czyli dobija do 50k km) i poza drganiami od kół (które co jakiś czas sprawdzam stąd takie prędkości max ) nic go nie 'boli'

 

[cooler]

A propos: samochód właśnie przekroczył 30k mil (czyli dobija do 50k km) i poza drganiami od kół (które co jakiś czas sprawdzam stąd takie prędkości max ) nic go nie 'boli'

Czyli masz odwrotnie niż ja: U mnie do 50k było ciągle coś (najczęściej klapka nie domykała się lub jakaś trzeszcząca plastikowa pierdoła do wymiany, ale cały czas jeździł jak po szynach) a u Ciebie wszytkie pierdoły OK tylko nie jeździ dobrze
Z dwojga złego wolę moje pierdoły.
Twoje max to u mnie min na autostradzie.

 

[nabrU]

Coraz cieplej to i coraz lepsze wyniki (Ok, było trochę korków na autostradzie ):

 

[nabrU]

Siedzę właśnie w moim lokalnym Tesla Service Center i po pół godzinie taki rezultat (odklejona pianka w dwóch kołach) wcześniej opisywanych wibracji Jednak się da i to bez problemu wymienić opony na gwarancji @Michal

 

[nabrU]

No i już w domu...

Była to najmniej problemowa samochodowa wizyta serwisowa jaką miałem w życiu.
Samochód o 12:30 podstawiony na stanowisko serwisowe zgodnie ze wskazówkami z apki, za parę minut wiadomość od serwisanta, że zabiera się za sprawdzenie opon, po kolejnych 20 minutach info w apce, że obie tylne opony do wymiany bo się pianka odkleiła i że wymiana w ramach gwarancji. Po 1h 15 minutach info z podziękowaniem, za dokładne informacje, które będą mogli przekazać do Michelin oraz że samochód stoi gotów do odbioru pod wejściem do salonu.

Oczywiście mimo, wcześniejszej odpłatnej prognozy wszystko zrobione za free. Szybko, sprawnie i bezboleśnie i niech mi ktoś powie, że inni producenci tak potrafią

Nie demontowałem S3XY Commandera (tylko odkleiłem przyciski) i nie było w związku z tym żadnych uwag.

Melduję, że drgań w drodze do domu (przy max. 80 mph ) nie stwierdzono.

P.S. Nowe opony to wciąż Michelin e-Primacy, ale ja z nimi problemu nie mam więc

 

[nabrU]

Zapomniałem dodać, że takie cacka też dzisiaj w serwisie były: