Klasyczny https://pl.wikipedia.org/wiki/Dylemat_więźniaNie przeszkadza bo wszyscy tak się wloką.
Wszyscy jadą równo = wszyscy wygrywają
Ktoś jedzie szybciej = wygrana dla niego, reszta przegrywa, bo są zakłócenia w płynnym ruchu
Klasyczny https://pl.wikipedia.org/wiki/Dylemat_więźniaNie przeszkadza bo wszyscy tak się wloką.
Mnie personalnie to jakoś nie boli, więcej niż staniał już mi na paliwie zaoszczędził, a nawet na plus bo pojawiła się myśl zastąpienia drugiego gruza Tesla 😄 Te ceny robią kosmiczne wrażenie na tle konkurencji, po dopłacie to już bardziej rewiry cenowe małych suwów i średnio doposażonych kompaktów.Kosztowal
A LR za 215kzl…. Znow uzywki dostana po dupie na cenie…
Zakładasz, że wszędzie na drogach są korki.Klasyczny https://pl.wikipedia.org/wiki/Dylemat_więźnia
Wszyscy jadą równo = wszyscy wygrywają
Ktoś jedzie szybciej = wygrana dla niego, reszta przegrywa, bo są zakłócenia w płynnym ruchu
Nooo… kolezanka kupila Yarisa Cross na wypasie za 169kzl 😳Mnie personalnie to jakoś nie boli, więcej niż staniał już mi na paliwie zaoszczędził, a nawet na plus bo pojawiła się myśl zastąpienia drugiego gruza Tesla 😄 Te ceny robią kosmiczne wrażenie na tle konkurencji, po dopłacie to już bardziej rewiry cenowe małych suwów i średnio doposażonych kompaktów.
Zdaje sobie sprawę, w zasadzie o tym myślałem pisząc posta, znajomy też się przymierza. Tak na marginesie nie jeździłem gorszym nowym samochodem. Wykończenie, ryk silnika, dynamika, wszystko poniżej Dacii, a konkurencyjny kamiq albo kaptur to poważne premium. Zwykły yaris przy nim robi bardzo dobre wrażenie.Nooo… kolezanka kupila Yarisa Cross na wypasie za 169kzl 😳
To ile więcej powinna przejechać lr rwd?
Tutaj w UK przejeżdża max. 340 mil czyli te 550 km
Wcale nie zakładam korków. Zawsze jak ktoś jedzie +X km/h szybciej to spotka kogoś na drodze. Jak to się często składa ten na prawym pasie będzie dojeżdżał do tira, a ten na lewym będzie cisnął szybciej i będzie zaskoczony, że ten z prawego "mu wymusił". Albo ten z prawego będzie musiał hamować przed tirem, bo prędka szlachta na lewym ma pierwszeństwo.Zakładasz, że wszędzie na drogach są korki.
A nie każdy jeździ tylko w godzinach szczytu po Warszawie czy Londynie.
Mam wrażenie, że na siłę starasz się coś udowodnić albo mylisz autostradę z torami kolejowymi.Wcale nie zakładam korków. Zawsze jak ktoś jedzie +X km/h szybciej to spotka kogoś na drodze. Jak to się często składa ten na prawym pasie będzie dojeżdżał do tira, a ten na lewym będzie cisnął szybciej i będzie zaskoczony, że ten z prawego "mu wymusił". Albo ten z prawego będzie musiał hamować przed tirem, bo prędka szlachta na lewym ma pierwszeństwo.
Dolar potaniał.A tu zamiast podwyżek kolejna obniżka ceny.