vwir
Pionier e-mobilności
Na pierwszym to jeszcze pół biedy, ale ja czasami włączam lewy kierunkowskaz żeby dać znać że pojadę w trzeci zjazd. Wiem że nie powinienem, ale na takich mikro rondkach to moim zdaniem trochę pomaga w zorientowaniu się kto co robi.Jakby nie patrzeć rondka zwalniają ruch jak cholera .To moje mini jest w części uzdrowiskowej i są tam cztery przejścia, więc bywa zabawnie w sezonie..
Na takich dziwolagach czasem warto nawet złamać zasadę włączania kierunkowskazu przy zjeździe , bo nawet nie ma czasu aby to zrobic na pierwszym zjedzie i wtedy raczej lepiej dać znać jak na normalnym skrzyżowaniu