Starship, lot z próbą chwycenia rakiety przez wysięgniki

Bronek

Pionier e-mobilności
Slucham on line
 

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
Ooo, będzie nagranie? :D Dla tych co nie zdążą radia odsluchac

Nie wiem. Trochę jestem zaskoczony, myślałem, że to będzie kilka krótkich wejść z długimi przerwami reklamowymi, a tymczasem to była jedna długa audycja. Ups.
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
Nie wiem. Trochę jestem zaskoczony, myślałem, że to będzie kilka krótkich wejść z długimi przerwami reklamowymi, a tymczasem to była jedna długa audycja. Ups.
To dobrze, gratulacje.
Skoro mają czas antenowy dla EV, to znaczy że zarówno portal robi się rozpoznawalny i świadomość elektromobilności rośnie.

To bardzo dobra wiadomość!
 
Last edited by a moderator:

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
To dobrze, gratulacje.
Skoro mają czas antenowy dla EV, to znaczy że zarówno portal robi się rozpoznawalny i świadomość elektromobilności rośnie.

To bardzo dobra wiadomość!


Rozpoznawalny na szczęście już od dawna jest. Tylko na początku 2024 r. prosiłem kilka stacji, które czegoś ode mnie chciały, żeby dzwonili po 2025, bo dziecko mi się rodzi ;) Wydaje mi się, że dzieci są po prostu najważniejsze.

Ot, najmłodszy syn mi właśnie uświadamia, że mamy wgrany program ćwiczeń, który pochodzi od przodków sprzed milionów lat. On nieustannie usiłuje chwytać stopami i traktuje stopy percepcyjnie na równi z dłońmi, nawet jeśli anatomicznie są one inne.

Dziś było głównie o Cybercab i Optimusie, na szczęście mnie nie odłączyli, gdy zacząłem od rakiety ;)
 

Michal

Moderator
Świetne omówienie dzisiejszego lotu:
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Nie interesuję się tym, więc nie umiem tego ocenić, docenić i nie wiem o co chodzi. Może mi ktoś w telegraficznym skrócie wyjaśnić dlaczego ta duża rura zawisła na tym rusztowaniu? Dlaczego nie stanęła po prostu na ziemi? Czy tak jest łatwiej, taniej lub bezpieczniej?
 
Last edited:

Michal

Moderator
Nie interesuję się tym, więc nie umiem tego ocenić, docenić i nie wiem o co chodzi. Może mi ktoś w telegraficznym skrócie wyjaśnić dlaczego ta duża rura zawisła na tym rusztowaniu? Dlaczego nie stanęła po prostu na ziemi? Czy tak jest łatwiej, taniej lub bezpieczniej?
Ta rura, żeby stanąć na ziemi, musi mieć kompletnie inna budowę i wytrzymałość na obciążenia niż taka wisząca. Odpowiadając na pytanie, które może się pojawić - przed startem rakieta stoi, ale jest zatankowana, więc samo paliwo stanowi wzmocnienie strukturalne. Porównaj wytrzymałość na zgniatanie pełnej i pustej butelki, i dodatkowo ścianki zrób z folii.
Dodatkowo rura musiałaby również mieć jakieś nogi, bo na silnikach nie da się stanąć.
W telegraficznym skrócie - aby stanąć na ziemi, musiała by ważyć więcej, więc była by w stanie wynieść na orbitę mniejsza masę użyteczną, a każda rakieta i każda jej część jest optymalizowana pod kątem masy użytecznej.

To jest bardzo podobne podejście do inżynierii produktu jak w EV - optymalizacja pod względem istotnych parametrów - i pokazuje wielkość Elona w obu tych tematach.

W zasadzie każdy temat jakiego Elon dotyka ma bardzo podobne problemy / rozwiązania. Jest jakiś problem inżynieryjny, który bardzo komplikuje sprawę i trzeba go rozwiązać ale dobre rozwiązanie wydaje się trochę szalone. Fizycznie da się to coś robić dużo lepiej ale jest to skomplikowane, więc on się za to bierze. Rakiety, EV, Neuralink, Boring Co (zastąpienie samolotów).

Ps. Chyba rozumiem, dlaczego niektórzy nabijają się z Elona - po prostu nie rozumieją wyzwań inżynieryjnych jakie musi rozwiązywać i jakie ten gość ma umiejętności. Zbyt mała wiedzą o jego projektach skutkuje brakiem docenienia tego co on osiąga. Przy czym nawet jak sam czegoś nie wymyślił, to samo przystanie na takie pomysły jakiegoś inżyniera i podążanie w takim kierunku pokazuje jego wielkość. Pomijając oczywiście jego upodobania polityczne, uważam, że jest wielkim człowiekiem na miarę Edisona / Tesli.
 
Last edited:

Bronek

Pionier e-mobilności
Faktycznie rozkładające sie nogi wyglądają lepiej jak ten stojak na pogrzebacz.
Z drugiej strony to rozwizanie wymaga precyzji lądowania chyba ciut większej przy mniejszej potencjalnej awaryjnosci systemu?
Jest tyle zmiennych jak przy zasięgu auta i dlatego tyle będzie roznych opinii?
 
Last edited:

lvlthn

Pionier e-mobilności
Problem jest nieco bardziej złożony i prozaiczny

Przy lądowaniu, w tej skali, potrzeba też znacznie więcej paliwa żeby wylądować tylko na ziemi.(nie pomaga masa ani ground effect)

Poza tym, każde lądowanie niszczy nieodwracalnie lądowisko, więc wymagało by to sprawdzania/napraw po każdym lądowaniu.
Wydaje mi sie że silniki też są uszkadzane.

Dodatkowo zetknięcie rakiety z podłożem to ogromny stres mechaniczny dla całej jednostki.


Ciekawe wyzwanie inzynieryjne
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Proste odwieczne działanie .
Jak upadnie mi śrubka -ściskam nogi, ale u kobiet (szczególnie 50+), reakcja jest inna.
I to nie jest zaproszenie.
One nogi rozkładają, nie dla przyjemności ale z nawyku, bo chodzą/chodziły w spódnicach a te działają jak siatka asekuracyjna itp
 
Last edited:
Top