Z gory napisze ze dla mnie EV jest glownie po to ze sprawia przyjemnosc z jazdy - pomijam jakies aspekty ekologiczno-finansowe 
Przymierzam sie rowniez do MX30 - dlaczego?
1) zasieg mi wystarcza, samochod jako drugi stricte do jazdy po duzym miescie + mozliwosc ladowania z gniazdka 230v
2) ekobonus Mazdy dla firm (18700) powoduje ze nawet wersja srednia lub najwyzsza zbliza sie do spalinowego odpowiednika segmentu C-SUV
3) elektrycznie sterowanie fotele z pamiecia - ja jestem wysoki, partnerka niska i machanie jakimis raczkami po 9-10 razy zeby obnizyc fotel to skaranie boskie
4) nie mam dzieci, 90% czasu jezdze sam - jak dla mnie z tylu moze w ogole nie byc drzwi
5) wykonanie wnetrza - nic nie skrzypi, czego sie dotyka jest przyjemnie wykonane, samochod jest dobrze wyciszony nawet przy 130km/h + nie ma dotykowego ekranu - jestem zwolennikiem systemow typu iDrive / MMI z pokretlami bo nie lubie macac ekranow
6) zawieszenie - jest dobrze wywazone, na nierownosciach nie stuka i do kabiny nie docieraja nieprzyjemne dzwieki jak u konkurencji ale o tym za chwile..
7) dodatkowo nie kazdy wie ale lopatki maja 2 "biegi" w gore i wtedy auto jest znacznie dynamiczniejsze niz na trybie 0 lub na wlaczonej rekuperacji
8) modulator odglosu silnika mozna juz wylaczyc
9) pozycja za kierownica - moge usiasc nisko bo tak lubie, nie musze siedziec jak na taborecie w kuchni
Zuzycie przy mojej jezdzie wynosilo 16-17, dodatkowo troche smieszy mnie opinia, ze MX30 jest za wolna.. 90% manewrow wykonam szybciej niz sportowe limuzyny z V6 ktore waza po 2t (sam mam taka..) a w miescie to juz w ogole nawet nie mowie
mocne FWD nie ma sensu bo gubi trakcje.
Odbylem juz 3 jazdy testowe MX-30 - za kazdym razem inny egzemplarz - dlaczego az 3? Zeby porownac na swiezo do samochodow EV ktore testowalem.
Porownujac do innych aut:
1) Zoe - zasieg wiekszy niz MX30 ale fotel kierowcy nie ma regulacji wysokosci, nie ma podlokietnika, pomimo kol 16" zawieszenie dosyc nieprzyjemnie wybieralo wieksze nierownosci + byly slyszalne odglosy plastikow z wnetrza i wyciszenie auta tez srednio - napewno nie bez znaczenia mial fakt, ze majac 180cm szybe mialem przy samym uchu z uwagi na ulomnosc fotela
2) Leaf - nowe stare auto, przestarzale zlacze chademo, kierownica regulowana tylko na wysokosc, dla mnie niewygodny fotel kierowcy ze zbyt krotkim siedziskiem, wyglad guzikow, interfejsow jak w 10 letnim aucie
3) Peugeot e-2008, elektryki grupy PSA - niby wszystko ok, wyciszenie dobre, zawieszenie tez, ciekawy wyglad ale brak elektrycznych foteli, slaba rekuperacja na trybie B, brak autoholdu i mimo wszystko to segment B-SUV i to czuc w jezdzie w porownaniu do Mazdy ktora jest segment wyzej
4) Kona poliftowa - pozycja za kierownica nienaturalna, mialem wrazenie, ze siedze "nad samochodem", kiepskie wyciszenie nadkoli, gubienie trakcji (a opony to byly Michelin Primacy 4) + nieprzyjemny pisk opon wynikajacy z tego, ze moc za duza do tego nadwozia/segmentu auta (wersja 64kw), trakcja ciagle ma co robic
Przymierzam sie rowniez do MX30 - dlaczego?
1) zasieg mi wystarcza, samochod jako drugi stricte do jazdy po duzym miescie + mozliwosc ladowania z gniazdka 230v
2) ekobonus Mazdy dla firm (18700) powoduje ze nawet wersja srednia lub najwyzsza zbliza sie do spalinowego odpowiednika segmentu C-SUV
3) elektrycznie sterowanie fotele z pamiecia - ja jestem wysoki, partnerka niska i machanie jakimis raczkami po 9-10 razy zeby obnizyc fotel to skaranie boskie
4) nie mam dzieci, 90% czasu jezdze sam - jak dla mnie z tylu moze w ogole nie byc drzwi
5) wykonanie wnetrza - nic nie skrzypi, czego sie dotyka jest przyjemnie wykonane, samochod jest dobrze wyciszony nawet przy 130km/h + nie ma dotykowego ekranu - jestem zwolennikiem systemow typu iDrive / MMI z pokretlami bo nie lubie macac ekranow
6) zawieszenie - jest dobrze wywazone, na nierownosciach nie stuka i do kabiny nie docieraja nieprzyjemne dzwieki jak u konkurencji ale o tym za chwile..
7) dodatkowo nie kazdy wie ale lopatki maja 2 "biegi" w gore i wtedy auto jest znacznie dynamiczniejsze niz na trybie 0 lub na wlaczonej rekuperacji
8) modulator odglosu silnika mozna juz wylaczyc
9) pozycja za kierownica - moge usiasc nisko bo tak lubie, nie musze siedziec jak na taborecie w kuchni
Zuzycie przy mojej jezdzie wynosilo 16-17, dodatkowo troche smieszy mnie opinia, ze MX30 jest za wolna.. 90% manewrow wykonam szybciej niz sportowe limuzyny z V6 ktore waza po 2t (sam mam taka..) a w miescie to juz w ogole nawet nie mowie
Odbylem juz 3 jazdy testowe MX-30 - za kazdym razem inny egzemplarz - dlaczego az 3? Zeby porownac na swiezo do samochodow EV ktore testowalem.
Porownujac do innych aut:
1) Zoe - zasieg wiekszy niz MX30 ale fotel kierowcy nie ma regulacji wysokosci, nie ma podlokietnika, pomimo kol 16" zawieszenie dosyc nieprzyjemnie wybieralo wieksze nierownosci + byly slyszalne odglosy plastikow z wnetrza i wyciszenie auta tez srednio - napewno nie bez znaczenia mial fakt, ze majac 180cm szybe mialem przy samym uchu z uwagi na ulomnosc fotela
2) Leaf - nowe stare auto, przestarzale zlacze chademo, kierownica regulowana tylko na wysokosc, dla mnie niewygodny fotel kierowcy ze zbyt krotkim siedziskiem, wyglad guzikow, interfejsow jak w 10 letnim aucie
3) Peugeot e-2008, elektryki grupy PSA - niby wszystko ok, wyciszenie dobre, zawieszenie tez, ciekawy wyglad ale brak elektrycznych foteli, slaba rekuperacja na trybie B, brak autoholdu i mimo wszystko to segment B-SUV i to czuc w jezdzie w porownaniu do Mazdy ktora jest segment wyzej
4) Kona poliftowa - pozycja za kierownica nienaturalna, mialem wrazenie, ze siedze "nad samochodem", kiepskie wyciszenie nadkoli, gubienie trakcji (a opony to byly Michelin Primacy 4) + nieprzyjemny pisk opon wynikajacy z tego, ze moc za duza do tego nadwozia/segmentu auta (wersja 64kw), trakcja ciagle ma co robic
Last edited: