Światła matrycowe 3/Y

ELuk

Pionier e-mobilności
Tylko sprostuje jedną uwagę.
Te światła są matrycowe i świecą jak matrycowe (widoczne segmenty).
Natomiast nie są to światła adaptacyjne i tu jest problem.
Ponieważ większość utożsamia technologię świateł matrix z funkcją świateł adaptacyjnych, co wcale nie musi być realizowane poprzez matrix.
W efekcie oczekuje się, żeby matrixy tesli takimi były…
Jednak Tesla nigdy nie pisała, wprowadzając ledmatrix, że będą miały funkcję inteligentnych świateł adaptacyjnych.
A jeżeli nawet udostępnią tą funkcję, to nie spodziewam się cudów patrząc jak źle działa funkcja automatycznych świateł drogowych. 😕
 

Michal

Moderator
Tylko sprostuje jedną uwagę.
Te światła są matrycowe i świecą jak matrycowe (widoczne segmenty).
Natomiast nie są to światła adaptacyjne i tu jest problem.
Ponieważ większość utożsamia technologię świateł matrix z funkcją świateł adaptacyjnych, co wcale nie musi być realizowane poprzez matrix.
W efekcie oczekuje się, żeby matrixy tesli takimi były…
Jednak Tesla nigdy nie pisała, wprowadzając ledmatrix, że będą miały funkcję inteligentnych świateł adaptacyjnych.
A jeżeli nawet udostępnią tą funkcję, to nie spodziewam się cudów patrząc jak źle działa funkcja automatycznych świateł drogowych. 😕
Dzisiaj jechałem przed jakimś nowym BMW i to jakieś jaja były normalnie... 10 minut jazdy z oslepianiem we wszystkich lusterkach... Nie mogłem gościa zmusić do wyprzedzenia mnie, bo kręte uliczki z jednym pasem. W końcu zwolniłem, wystawiłem rękę przez okno i pokazuje gościowi znak świateł - robię kaczuszkę, a on na mnie mruga długimi... Niedługo później pojechał gdzieś w bok i nic nie zrozumiał na bank.
 

stanwise

Zadomawiam się
Dzisiaj jechałem przed jakimś nowym BMW i to jakieś jaja były normalnie... 10 minut jazdy z oslepianiem we wszystkich lusterkach... Nie mogłem gościa zmusić do wyprzedzenia mnie, bo kręte uliczki z jednym pasem. W końcu zwolniłem, wystawiłem rękę przez okno i pokazuje gościowi znak świateł - robię kaczuszkę, a on na mnie mruga długimi... Niedługo później pojechał gdzieś w bok i nic nie zrozumiał na bank.
Ja w podobnych sytuacjach zwykle mrugam przeciwmgielnym tylnym. Ale też nie zawsze spotyka się to ze zrozumieniem.
 

miv

Posiadacz elektryka
Dzisiaj jechałem przed jakimś nowym BMW i to jakieś jaja były normalnie... 10 minut jazdy z oslepianiem we wszystkich lusterkach... Nie mogłem gościa zmusić do wyprzedzenia mnie, bo kręte uliczki z jednym pasem. W końcu zwolniłem, wystawiłem rękę przez okno i pokazuje gościowi znak świateł - robię kaczuszkę, a on na mnie mruga długimi... Niedługo później pojechał gdzieś w bok i nic nie zrozumiał na bank.
Jak powinien zareagować? Z tego co rozumiem, to dał Ci znać, że na długich nie jedzie.
 

nabrU

Moderator
Dzisiaj jechałem przed jakimś nowym BMW i to jakieś jaja były normalnie... 10 minut jazdy z oslepianiem we wszystkich lusterkach... Nie mogłem gościa zmusić do wyprzedzenia mnie, bo kręte uliczki z jednym pasem. W końcu zwolniłem, wystawiłem rękę przez okno i pokazuje gościowi znak świateł - robię kaczuszkę, a on na mnie mruga długimi... Niedługo później pojechał gdzieś w bok i nic nie zrozumiał na bank.

Może te światła w BMW działają tak samo dobrze jak wycieraczki w Tesli ;). Bo jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
 

nabrU

Moderator
Z wycieraczkami bywa różnie i widać coś z nimi kombinują w tych OTA (więc jakas realna nadzieja jest) plus można zawsze machnąć ręcznie.
A matrycowe 'nieadaptacyjne' LEDy, które od lat 'już mają być adaptacyjne za chwilę' to trochę siara.
Oczywiście ktoś kto nie jeździł z adaptacyjnymi matrixami nie wie co traci i wtedy światła Tesli są 'super'.
Powyższe to moja opinia i doceniam, że ktoś inny może mieć inne zdanie.😉
 

KrzysztofFly

Moderator
Czy tylko ja nie mam problemów ze światłami i wycieraczkami?
Nie twierdzę, że są idealne, ale rzadko czuję potrzebę korygowania czegokolwiek
Ja też nie twierdzę, że wycieraczki są idealne, jednak z dwojga złego wolę stan taki jaki jest obecnie, że czasem "machają" trochę za rzadko i można go czasami wspomóc przyciskiem, niż ten który był kiedyś, że latały bez sensu po suchej już szybie ;).
Co do świateł, to na trasie jest ok, gorzej z tym niepotrzebnym włączaniem "długich" w mieście.
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Oczywiście ktoś kto nie jeździł z adaptacyjnymi matrixami nie wie co traci i wtedy światła Tesli są 'super'.
Nie próbuję porównywać teslowych świateł ze światłami w pełni adaptacyjnymi. Oceniam tylko, czy funkcja automatycznego wyłączania długich działa stosownie do okoliczności - moim zdaniem jest nieźle
 
Top