Bronek

Pionier e-mobilności
Jeszcze jedno. Wiem, że to nie chirurgia jamy brzusznej, ale ktoś mi zostawił taki prezent pod tapicerką i sie zastanawiam czy z Berlina, czy z Szanghaju.

View attachment 12915
Z Chin masz to jeszcze! Po kolorze widać
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Serwisów może być i 100, ale skąd wziąć ludzi? Najlepiej jakby istniejące dobre warsztaty brały się za Tesle.
Wystarczy zaoferować dobre warunki to i ludzie się znajdą. Jednakże z ich podejściem nie wróżę im wielkiego sukcesu w tym temacie - do mnie sami zadzwonili z pytaniem czy nie chciałbym aplikować, już po 3 miesiącach i przejściu całego procesu rekrutacji na samym końcu zaproponowali połowę tego co zarabiam na zbliżonym stanowisku u konkurencji. Jednak jeśli nie kwapią się do płacenia pracownikom to i stawki za naprawy u podwykonawców pewnie szału nie robią, dobry warsztat raczej im podziękuje za współpracę.
 

grzkas

Fachowiec
to wiem bo już z 2 korzystałem i jeden z nich autoryzacji tesli już nie ma, chodzi mi o to że jeszcze rok temu miałem informacje że bodyshopy zajmują się wszystkim poza naprawami gwarancyjnymi, pół roku temu okazało się że gwarancyjne też robią pod warunkiem że warszawa im to zleci, teraz podobno już nawet same się dogadują z warszawą więc wystarczy pojechać do bodyshopu z problemem zamiast do warszawy
MOze w Warszawie tak jest - w wiekszosci serwisow jesli szkoda jest gwarancyjna to Tesla zleca naprawe, jak pogwarancyjna to w wiekszosci Tesla rowniez to zleca, chodzi glownie o bezpieczenstwo pod wzgledem wysokiego napiecia. Inna sprawa jesli TABS (Tesla approved body shop) spartoli robote to traci licencje.
 
Last edited:

elektryk

Pionier e-mobilności
Wystarczy zaoferować dobre warunki to i ludzie się znajdą. Jednakże z ich podejściem nie wróżę im wielkiego sukcesu w tym temacie - do mnie sami zadzwonili z pytaniem czy nie chciałbym aplikować, już po 3 miesiącach i przejściu całego procesu rekrutacji na samym końcu zaproponowali połowę tego co zarabiam na zbliżonym stanowisku u konkurencji. Jednak jeśli nie kwapią się do płacenia pracownikom to i stawki za naprawy u podwykonawców pewnie szału nie robią, dobry warsztat raczej im podziękuje za współpracę.
I nie byłoby w tym nic złego (zdarza się) gdyby nie fakt, że jesteś jednym z większych hejterów Tesli na forum. I to nie ważne czy ma to sens, czy nie, śledzisz wątki o Tesli i wszędzie coś znajdziesz do hejtowania.

Może to dobrze, że nie było "fit". Bez urazy, ale masz wiedzę serwisową i mógłbyś to wykorzystać do budowy wizerunku profesjonalisty.

Trochę mi to przypomina sytuację z "Green The Only" z Twittera, aplikował do Tesli, powiedzieli OK, ale praca zdalna odpada i od tej pory wielki hejter bo nie zamierza się przeprowadzać do USA z Kanady.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
rekrutacja jest slaba to fakt, pieniadze na start tez srednio... ja swoja stawke budowalem przez 10 lat wiec to inaczej wyglada niz teraz
Po 10 latach w większości firm można już awansować i znacznie poprawić zarobki tak więc bardziej liczy się to co jest na starcie. A jeśli oferują mniej niż kasjerowi w supermarkecie na start to kto ogarnięty technicznie tam pójdzie.
 

daniel

Señor Meme Officer
przykro slyszec, ale niestety tak zapieprzaja z produkcja samochodow ze zdarzaja sie wpadki... Berlin Giga chce rozbudowac fabryce i produkowac 1 milion aut rocznie... 1 milion!
Wpadka to mogła być ta wiązka.
Wypchnięcie samochodu za bramę i umycie rąk to już obsługa posprzedażowa.

Życzę dobrze Tesli i nawet uwielbiam ten samochód, ale obsługa serwisowa momentami naprawdę szoruje po dnie i się zastanawiam czy Tesla zdaje sobie z tego sprawę. Jak klient przyjeżdża na rotację opon i wychodzi zadowolony to nie jest wielkie osiągnięcie. Mi sprawę uszkodzenia olali w aplikacji, powiedzieli, że nie zrobią i zamknęli zlecenie. Jak widzę niektóre akcje na YT, to zaczynam podejrzewać, że to nienaładowanie baterii miało związek z uszkodzeniem i zamaskowaniem tego co się stało.
Dostałem jakiś adres email, który potem okazał się być do kierownika serwisu, ale wysłanie wiadomości tam spotkało się z brakiem odpowiedzi. Potem dzwoniłem na infolinię kilka razy, pytałem w Warszawie i wszędzie rozkładają ręce.
Napisałem jeszcze przez formularz kontaktowy na stronie. Zadzwonił do mnie ktoś, wysłuchał, przytaknął i od miesiąca nie ma żadnego znaku życia.
Pewnie w systemie jestem jako odhaczony i obsłużony.
Co pozostaje mi jako klientowi do zrobienia, żeby włączyć jakiś dzwonek alarmowy w Tesli?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
U nas wielu chce na start więcej niż mieli. OK. Ale skąd nowy pracodawca ma wiedzieć, że wysoka płaca u poprzednika jest wyznacznikiem fachowości i przydatności nowego ? Ale z drugiej strony to podstawowa metoda pozyskiwania pracowników, dac więcej.
Pracę zmienia się też z rożnych powodów, innych niż tylko kasa, np jej jakość , otoczenie i cel. Bywają ludzie ambitni i nie zawsze realizacji tych ambicij wiąże się z wysokością zarobków . Czasem pracujemy za mniej, aby pracować lepiej, w niematerialnym tylko celu.
Ja np pracuję obecnie "z powołania" aż max 3 dni w tygodniu, a w pozostałe leżę i cierpię z braku roboty "Bo w tym Kraju nie ma roboty dla ludzi ....".

W Tesli powinni pracować wolontariusze! Dla dobra Planety, bo to lato bylo nieudane. Amen... t
 

elektryk

Pionier e-mobilności
U nas wielu chce na start więcej niż mieli. OK. Ale skąd nowy pracodawca ma wiedzieć, że wysoka płaca u poprzednika jest wyznacznikiem fachowości i przydatności nowego ? Ale z drugiej strony to podstawowa metoda pozyskiwania pracowników, dac więcej.
Pracę zmienia się też z rożnych powodów, innych niż tylko kasa, np jej jakość , otoczenie i cel. Bywają ludzie ambitni i nie zawsze realizacji tych ambicij wiąże się z wysokością zarobków . Czasem pracujemy za mniej, aby pracować lepiej, w niematerialnym tylko celu.
Ja np pracuję obecnie "z powołania" aż max 3 dni w tygodniu, a w pozostałe leżę i cierpię z braku roboty "Bo w tym Kraju nie ma roboty dla ludzi ....".

W Tesli powinni pracować wolontariusze! Dla dobra Planety, bo to lato bylo nieudane. Amen... t
Przykład z kasjerem jest o tyle problematyczny, że obecnie kasjerzy zarabiają więcej niż nauczyciele 🤷
 

Olecki

Pionier e-mobilności
I nie byłoby w tym nic złego (zdarza się) gdyby nie fakt, że jesteś jednym z większych hejterów Tesli na forum. I to nie ważne czy ma to sens, czy nie, śledzisz wątki o Tesli i wszędzie coś znajdziesz do hejtowania.
I tu się mylisz bo już wiele razy tu powtarzałem że nie mam nic do Tesli jako takiej a jakbyś uważnie czytał to co piszę (a nie widział to co chcesz zobaczyć) to mam dużo ale do pewnej grupy ich właścicieli. Zresztą nie tylko ja, co już coraz częściej widać, nie tylko tutaj. Tylko że akurat to forum w większości żyje we własnej banieczce i nie chce usłyszeć zdania inni. Tylko że to nie wątek o tym i nie chcę tu robić off-topic, mogę dalej podyskutować na ten temat w bardziej odpowiednim wątku - były ostatnio takie dwa w miarę odpowiednie, jeden o Tesli w namiocie a drugi o recenzji Tesli (pozytywnej) w której autor też nie miał najlepszego zdania o jej właścicielach (hmmm... brzmi jakiś znajomo).
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Przykład z kasjerem jest o tyle problematyczny, że obecnie kasjerzy zarabiają więcej niż nauczyciele 🤷
Mi kiedyś przy gorzale znajomy palacz z kotłowni tlumaczyl, że on ma większą odpowiedzialność na swoim dyżurze od mojej.
Bo jak On dowali po pijaku za dużo do pieca i jak walnie się spać, a zawór bezpieczeństwa nawali, to rozpierdzieli cały szpital.
Ofiar będzie więcej niż ja przysporzę w podobnych okolicznościach .
 
Top