No ja też jestem dość wrażliwy. Powiem ci tak są dni lepsze i gorsze wczoraj był gorszy ale da się z tym żyć jak słuchasz radia

.
Skoro są dni gorsze i lepsze, to powinno zależeć jakoś od właściwości danego dnia.
Może to jest jakoś zależne od temperatury / wilgotności powietrza?
Może zależy od stopnia naładowania auta?
Domyślam się też, że zależy od tego jak mocno przyśpieszasz/hamujesz - próbowałem specjalnie tego nasłuchiwać wczoraj podczas takiej normalnej spokojnej jazdy i kompletnie nic a nic nie słyszałem przy 80% i jeździe 0-100 kmh, a zdarza się, że jak trochę "szaleję", bo gdzieś się śpieszę, to coś mi tam z tyłu popiskuje ale ja naprawdę słabo to słyszę i żona też nie narzeka.
Jestem praktycznie pewny, że dźwięk pochodzi od inwertera, a nie silnika, bo to właśnie inwertery mają to do siebie, że piszczą. Tutaj trafiłem na opis kilku powodów dlaczego inwertery piszczą
[klik] i można to sprowadzić do takich punktów (2-5), a ja od siebie dodałem jeszcze punk 1 z innych źródeł:
- Słabe połączenia elektryczne pomiędzy inwerterem i odbiornikiem - może powodować punkty 1,2,3 poniżej.
- Przeciążanie inwertera.
- Przegrzewanie inwertera.
- Niskie napięcie wejściowe.
- Inwerter pada.
Zakładam, że w nowych autach jest bardzo mało prawdopodobne, że występuje problem 2-5. więc możliwe, że wystarczy jak w serwisie poprawią styki.
Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby tego nie przewidzieli ale problem może również wynikać z punktu 4, bo baterie LFP (CATL) mają chyba niższe napięcia wyjściowe (wejściowe dla inwertera) i mniejszą jego zmienność niż NCA (Panasonic):
- 2,5 - 3,5 V w LFP
- 3,0 - 4,2V w NCA
Jeśli to byłaby prawda, to powinno dać się to zaobserwować również u mnie (NCA), przy niższym stanie naładowania akumulatora - wtedy piszczenia powinno być więcej ale nie słyszę tego - postaram się w najbliższych dniach to jakoś sprawdzić i dać znać.