To jaka różnica w cenie by Cię przekonała ?
Dobre pytanie, po pierwsze od późnej wiosny do wczesnej jesieni. Ceny nie grają roli mając magazyn energii który pokrywa nocne zapotrzebowanie. Jeśli będzie na tyle pojemny, że pokryje chociaz 2 noce to 95% zapotrzebowania sami sobie zapewnimy.
Ogolnie 28-35% rocznie pobieram energii od ZE. To jakieś 3-4MWh.
Energia zimą używana jest głównie za dnia. W nocy margines. Mimo,że mogę to zmiana organizacji zużycia prądu nie jest czymś co chcialo by się mi się wprowadzić.
Zwlaszcza dla różnic w promilach. Bo takie realnie by wyszly.
Straty na konwersję i amortyzacja sprzętu wymuszona znacznie większa ilością cykli aby robic przysługę ZE I żeby mogli kroic 5% mniej... w skali roku.
Popadamy w skrajnosci.
Taryfa dynamiczna dla ludzi bez PV to jest alternatywa. Ale ma nieco niedogodności.
Jestem ciekaw jaka realna średnia roczna wyjdzie. I co najlepsze ta średnia wraz z faktem, że magazynow I ludzi wykorzystujących taryfy dynamiczne przybywa, ceny beda się wyplaszczac. Korzyści nie będą się zwiększać.