Ale nie mówimy, gdzie się lepiej naładować, tylko jaki był koszt średni.Ale gdzie warto naładować kolejne 100 kWh? W tej za 2 zł, czy w tej "za 2,05"? Oczywiście w tej "za 2,05", bo będzie to kosztować 190 zł, bo nie jest ona "za 2,05", tylko za 1,90 zł/kWh. Tak czy nie? To w jaki sposób 2,05 jest użyteczna miarą?
Miałem taki abonament. ZSE Drive Flat Safe, za 99 EUR (ponad 400 zł). Naładowałem wtedy "za darmo" w sumie jakieś 380 kWh. To co, mam mówić, że miałem 380 kWh za darmo? A nie za te nędzne 99 EUR?To, że wam się wydaje, że abonament można swobodnie doliczać do ceny kWh wynika tylko z tego, że stanowi on relatywnie niewielką część całkowitego kosztu. A co by było, gdyby abonament był np. za 150 zł, a energia była zawsze za darmo?
No to jest punkt. W sumie, na ładowanie na publicznych stacjach ładowania wydałem do tej pory 2951 zł. W tym są:Na koniec dnia liczy się ile wyda się pieniędzy, a nie jaka jest umowna "średnia cena kWh".
- abonamenty
- pre-paidy
- koszty wystartowania sesji
- koszty za minutę
- koszty za kWh
Bez tych pierwszych czterych składowych wydałem pewnie jakieś 1800 zł (musiałbym policzyć dokładnie). Fajnie się dowiedzieć, że jednak wydałem mniej, niż do tej pory liczyłem