TESLA - ciekawostki

daniel

Señor Meme Officer
paru moich zagorzałych koleżków-spalinowców zmieniło auta na hybrydy - nie wyobrażają sobie powrotu do samych spaliniaków. więc jak dostaną "passatony, fordina i skodina" z zasięgami 1000km z prędkością autostradową - wtedy naród przejdzie na EV
A co im się tak podoba w hybrydach?
 

pmlody

Pionier e-mobilności
Chodzi o koszt całkowity zakup + użytkowanie - tutaj nawet używana hybryda przegrywa.
No dokładnie. Ja dlatego zacząłem szukać nowego auta w 22. Policzyłem, ile rocznie wydaję na naprawy, wymiany silników i utrzymanie starego grata. Za niewiele więcej kupiłem nowe, na gwarancji. Jak bym doliczył koszty paliwa, to w ogóle EV był idealnym zakupem. Teraz boli tankowanie busa (400zł ostatnio, a miałem 1/3 zbiornika jeszcze) i trochę mniej motocykli. Wyjazd do Krakowa moturem: 400zł paliwo, vs 110zł SuC. PV mam zwrócone, więc ładowanie latem 100% free (autokonsumpcja).
 

jezile

Fachowiec
No dokładnie. Ja dlatego zacząłem szukać nowego auta w 22. Policzyłem, ile rocznie wydaję na naprawy, wymiany silników i utrzymanie starego grata. Za niewiele więcej kupiłem nowe, na gwarancji. Jak bym doliczył koszty paliwa, to w ogóle EV był idealnym zakupem. Teraz boli tankowanie busa (400zł ostatnio, a miałem 1/3 zbiornika jeszcze) i trochę mniej motocykli. Wyjazd do Krakowa moturem: 400zł paliwo, vs 110zł SuC. PV mam zwrócone, więc ładowanie latem 100% free (autokonsumpcja).
Mam podobną sytuacje... tankowanie busa boli, a że PV się wiosną zwróciło to jeszcze bardziej opłaca się jeździć BEV (gdzie to i tak się opłaca lądując z taryfy G11). Żałuję jedynie że w Teslę nie zapakuję tyle co w busa... 😉
 

Runior

Zadomawiam się
Chodzi o koszt całkowity zakup + użytkowanie - tutaj nawet używana hybryda przegrywa.
Brałeś pod uwagę również wartość rezydualną?
Tak czy inaczej, koszty prądu do BEV mogą się znacząco różnić pomiędzy użytkownikami, więc jak najbardziej dla Ciebie może to być najtańsze rozwiązanie.
 
Top