Podzielę się moja dzisiejsza refleksja, że Tesla Insurance to jest klucz do wdrożenia w pełni autonomicznej jazdy. Zapytanie dlaczego? Co jest największym wyzwaniem w wdrożeniu autonomicznej jazdy? Kto bierze odpowiedzialność? Właściciel samochodu czy producent? Większość firm ubezpieczeniowych będzie się mocno bronić i bać ubezpieczyć samochód który może się poruszać w sposób autonomiczny. Tesla co prawda dysponuje danymi ze FSD jest ileż razy tam bezpieczniejsze niż zwykły kierowca. Jednak nadal kluczem będzie gdy dopiero Tesla Insurance zaoferuje ubezpieczenie od wypadków spowodowanych przez autonomie. W mojej opinii dopiero po zebraniu danych przez Tesle czyli jawne dane ile było wypadków, z kogo polisy itp to reszta ubezpieczycieli wdroży to do swoich portfeli. Wtedy odpowiedzialność (finansowa) przejmą strony trzecie tj. Firmy ubezpieczeniowe. Pozostaje kwestia odpowiedzialności „prawnej” czyli co w wypadku spowodowania uszczerbku na zdrowiu - natomiast tutaj pozostaje nam czekać na legalizację prawne.