Tesla i używanie zestawów naprawczych/uszczelniaczy do przebitej opony.

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
A ja dalej jestem zadania, że najlepszą opcją byłoby ukształtowanie frunka w taki sposób, aby weszło do niego koło zapasowe. I wtedy to sam użytkownik może zadecydować: wozić, czy nie wozić.

Ja kiedyś miałem sytuację z ICE, jakieś 10 lat temu, w Szwecji. Złapałem gumę na drodze, która była opłotkowana (w środku, i po bokach, jeden pas ruchu). Bez pobocza. Nie było się jak zatrzymać. Musiałem tak przejechać kilka km do najbliższego zjazdu (gdzie w 10-15 minut zmieniłem koło). Opona po kilu km takiej jazdy nie nadawała się do niczego. Gdybym liczył na assistance to pewnie dzień w plecy, bo trzeba by zorganizować nowe opony. A tak, to nawet bez problem zdążyłem na prom.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
W USA assistance Tesli fajnie działa, przywożą Ci zapasowe koło. Zaczeli je pryskać czerwoną farbą bo ludzie opieszale podchodzili do zwrotu tego koła :).
 

cooler

Pionier e-mobilności
W USA assistance Tesli fajnie działa, przywożą Ci zapasowe koło. Zaczeli je pryskać czerwoną farbą bo ludzie opieszale podchodzili do zwrotu tego koła :).
To było by to! W sumie do modelu 3 na pewniaka mogą dawać 20", bo to obejmie wszystkie opcje... Ale Tesla u nas w ogóle się nie stara, ani rozwoju SC ani porządnej sieci serwisu, ani Asisstance.
Na nachalne telefony czy nie chcę nowego posyłam ich do diabła. Poczekam na te SS od MG lub innego chińczyka.
 

6a8

Posiadacz elektryka
Ja miałem (nie)przyjemność rozciąć oponę na 1cm gdzieś w okolicach granicy niemiecko-duńskiej. Na pewniaka dzwonię do assistance Tesli, a tu najpierw pierwsze zaskoczenie: "czy oryginalne opony?" (nie wiem co jak to by nie był komplet, na którym auto wyjechało z Ząbek), a potem po 20 minut ogarniania przez faceta na infolinii drugie zaskoczenie:
No to nieźle, jakby to nie były oryginalne to pewno by olali ?
Ciekawy jestem, ten oryginalny glut uszczelniający, taką opnę da się zdjąć, czy ją trzeba rozcinać ?
I jak to schodzi z felgi ?
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Wpadło mi takie zdjęcie "zestawu naprawczego". Niby śmieszne, ale nie głupie.
1726423739707.png

1726423763357.png

1726423779388.png
 

cooler

Pionier e-mobilności
Dla tych co śpią w aucie
Jak ma felgę bez kołpaka wystarczy wiaderko podstawic lub dolek wykopać Ostatecznie np :

View attachment 20566
Ty się śmiejesz, a do mnie do domu nad jeziorem kiedyś przyszedł sąsiad który ma pole z małym szałasem biwakowym obok i prosił żeby pozwolić jego gościowi skorzystać z toalety, bo ten jego gość ma taki feler że nie potrafi zrobić normalnie na trawę, ma takie opory że tylko na siedząco na kibelku.
A tutaj jak piszesz: wieszasz zasłonkę, podstawiasz wiaderko i gość siada. Wszyscy zadowoleni (najbardziej sąsiedzi z toaletą).
 

cooler

Pionier e-mobilności
Syberyjska przenośna toaleta jest prostsza. Składa się z 2 drągów. Jeden wbijasz w ziemię, żeby mieć się czego trzymać. Drugiego używasz do odpędzania wilków.
Zapomniałeś o przerębli.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Ty się śmiejesz, a do mnie do domu nad jeziorem kiedyś przyszedł sąsiad który ma pole z małym szałasem biwakowym obok i prosił żeby pozwolić jego gościowi skorzystać z toalety, bo ten jego gość ma taki feler że nie potrafi zrobić normalnie na trawę, ma takie opory że tylko na siedząco na kibelku.
A tutaj jak piszesz: wieszasz zasłonkę, podstawiasz wiaderko i gość siada. Wszyscy zadowoleni (najbardziej sąsiedzi z toaletą).
Cdn z tym surwialowcem z namiotu?

Tz. Musiał jeść przy stole i spać w łóżku ?. A bez telewizora to by nie przeżył ...
Jak z seksem u tego gościa było?
Też u Was ? No i z kim ?
 
Top