Nie, nie o to. Wyszliśmy na początku wątku od rzekomej wyższości lidarów nad kamerami.Dokładnie o to chodziło. Cały czas rozmawiamy o samochodach używających obu.
Jeśli coś można zrobić za pomocą kamer (Tesla), to logicznym jest, że kamery+lidar mogą zrobić to samo. Zatem cała dyskusja nie ma sensu.
Problem w tym, że same lidary nie są w stanie zastąpić kamer w pełni, albowiem praktycznie nie nadają się do klasyfikacji rodzaju przeszkody.
Natomiast logicznym jest, że kamery + lidary powinny dać lepsze możliwości niż same kamery.
Jednak, jak doświadczenie pokazuje, samochody Tesli z kamerami jeżdżą po całym USA na FSD już jakiś czas i rozwijają swoje możliwości dość dynamicznie.
Samochody z samymi lidarami tak nie jeżdżą lub robią to niezwykle wolno i w ściśle określonych lokalizacjach.
Natomiast samochody z kamerami+lidarami dopiero raczkują i biorąc pod uwagę ich ilość są obecnie niszą. A już na pewno nie można twierdzić, że "praktycznie wszystkie nowe samochody w Chinach" mają lidary i kamery. Oczywiście z czasem może się to zmienić nie tylko w Chinach.