Jest poprawa w AP rozszerzonym, przy np 95 km/h w zakrętach na zwyklej drodze moich "testowych" , już ich nie ścina ani jej tak nie wynosi do krawędzi jak kiedyś, nawet lekko zwalnia. Nie ma tylu też dohamowań, jak ktoś to robi z naprzeciwka, a do tego jak trzymamy "ruki pa szwam" czyli na kolanach to spokojnie nie jest upierdliwa i da się bez ciężarka jeździć . Od prawie 6ciu lat jak po raz pierwszy go zdjalem z racji wymiany Yoke nie widzę póki co konieczności jego zakladania , bo i tak co jakiś czas coś na niej opieralem gdy byłem ciężarek, choćby np paluch .