[Tesla Model 3 HL LR] Drgania kierownicy przy ok. 120 km/h - czyżby masowy problem?

inter

Pionier e-mobilności
Dzisiaj odebrałem 3 hl LR i mam ten sam problem przy 120 najbardziej czuć te wibracje ale mam wrażenie że zależy też to mocno od nawierzchni czasem są mniejsze a czasem większe… jutro wymieniam opony, zobaczymy na nich i po wyważeniu czy będzie lepiej czy gorzej.
Przy samochodach z Chin, które stały bardzo długo na statku, może być z tym problem ale powinien zniknąc po około 150-200 km.
 

valpme

Nowy na Forum
Miałem ten sam problem. Jestem pewien, że te wibracji całkiem zależą od opon i ich wyważenia. Przynajmniej na moim egzemplarze trójki. Zmieniłem kilka warsztatów z wyważeniem i w końcu się udało. Teraz wymieniłem w tym warsztacie na zimowki i od razu wszystko super, żadnych wibracji :)
 

cooler

Pionier e-mobilności
Dzisiaj odebrałem 3 hl LR i mam ten sam problem przy 120 najbardziej czuć te wibracje ale mam wrażenie że zależy też to mocno od nawierzchni czasem są mniejsze a czasem większe… jutro wymieniam opony, zobaczymy na nich i po wyważeniu czy będzie lepiej czy gorzej.
Jeżeli dziś odebrałeś to nie patrz na to - te auto tyle stało na mrozie że opony się odkształciły. Pojeździj trochę, najlepiej szybko autostradą ze 200km i się zdziwisz, koła się rozgrzeją, siła odśrodkowa wyciągnie i będzie dobrze.
Po miesiącu stania w listopadzie (wyjazd do ciepłych krajów) nie mogłem auta poznać, jakbym na wielbłądzie jechał.
Trzasnąłem trasę na termy (trochę za szybko) i z powrotem było jak po maśle.
 

d0c3n7

Zadomawiam się
Jeżeli dziś odebrałeś to nie patrz na to - te auto tyle stało na mrozie że opony się odkształciły. Pojeździj trochę, najlepiej szybko autostradą ze 200km i się zdziwisz, koła się rozgrzeją, siła odśrodkowa wyciągnie i będzie dobrze.
Po miesiącu stania w listopadzie (wyjazd do ciepłych krajów) nie mogłem auta poznać, jakbym na wielbłądzie jechał.
Trzasnąłem trasę na termy (trochę za szybko) i z powrotem było jak po maśle.
Faktycznie po wymianie opon i wyważeniu jest znacznie lepiej, nie miałem okazji dłużej pojeździć ale jak na razie przy 120 jest OK :)
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
Panowie dużo uwagi poświęcają oponom, wyważeniu, felgom i tak dalej. Z mam wrażenie różnym lub miernym skutkiem.

A czy ktoś się pokusił o przetoczenie/kontrolę tarcz hamulcowych i ich zacisków? Krzywe powodują bicie i wibracje nie tylko podczas hamowania, ale właśnie również podczas szybszej jazdy. Sam się o tym przekonałem w swojej E39, a też początkowo szukałem diabła w felgach i oponach. Wyważanie kół coś tam zmieniało, ale tylko dlatego że zmieniał się rozkład mas na obracającym się okręgu. Nie eliminowało jednak przyczyny.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Panowie dużo uwagi poświęcają oponom, wyważeniu, felgom i tak dalej. Z mam wrażenie różnym lub miernym skutkiem.

A czy ktoś się pokusił o przetoczenie/kontrolę tarcz hamulcowych i ich zacisków? Krzywe powodują bicie i wibracje nie tylko podczas hamowania, ale właśnie również podczas szybszej jazdy. Sam się o tym przekonałem w swojej E39, a też początkowo szukałem diabła w felgach i oponach. Wyważanie kół coś tam zmieniało, ale tylko dlatego że zmieniał się rozkład mas na obracającym się okręgu. Nie eliminowało jednak przyczyny.
W nowym nieużywanym samochodzie?
Możliwe ale mało prawdopodobne
 

d0c3n7

Zadomawiam się
Panowie dużo uwagi poświęcają oponom, wyważeniu, felgom i tak dalej. Z mam wrażenie różnym lub miernym skutkiem.

A czy ktoś się pokusił o przetoczenie/kontrolę tarcz hamulcowych i ich zacisków? Krzywe powodują bicie i wibracje nie tylko podczas hamowania, ale właśnie również podczas szybszej jazdy. Sam się o tym przekonałem w swojej E39, a też początkowo szukałem diabła w felgach i oponach. Wyważanie kół coś tam zmieniało, ale tylko dlatego że zmieniał się rozkład mas na obracającym się okręgu. Nie eliminowało jednak przyczyny.
No ale wtedy przy hamowaniu byś miał mocne bicie i raczej by to było oczywiste iść w tym kierunku
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
W nowym nieużywanym samochodzie?
Możliwe ale mało prawdopodobne
Auto może być nowe ale tarcze i komponenty hamulców dostarcza zapewne jakaś firma zewnętrzna. Która może dostarczyć bubla albo i cała serię bubli.

Moje problemy z wibracjami wystąpiły właśnie po wymianie zestawu hamulców na nowe. I to nie firmy-krzak.
 

Fenrise

Pionier e-mobilności
No ale wtedy przy hamowaniu byś miał mocne bicie i raczej by to było oczywiste iść w tym kierunku
Jasne. Rzucam luźną myśl, bo skoro wszystko inne zostało juz sprawdzone to warto i to sprawdzić dla spokoju ducha.
 
Top