Tesla Model 3 HL LR - pierwsze kilometry po zakupie

CezaryT

Tesla Model 3 Highland LR
To tak, pierwszy olej jest na 500 km, potem zlewasz i patrzysz czy nie ma w nim opiłków. Nie przyspieszasz za bardzo, żeby wszystko się w samochodzie ułożyło, obrotomierz nie wchodzi na czerwone pole bo mogą spuchnąć tłoki i silnik zatarty. I nie daj sobie wmówić, że olej co 30 tysięcy !!!! Wymieniaj co 10 ....

... a nie czekaj. Chyba jednak koledzy z góry mają rację.
ale mnie od rana rozbawiłeś :) lepiej się tego opisać nie dało!
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Nie masz żadnych ograniczeń, jak przy spalinowym typu prędkość, obroty. Jak przy każdym nowym samochodzie trzeba "dotrzeć" kierowcę, bo jeździ się jednak trochę inaczej. Przed wyjazdem ustaw pod siebie fotel, kierownicę, lusterka. Masz też w zakładce sterowanie tryb przyśpieszenia i wspomagania kierownicy. Kwestia gustu, ja akurat jeżdżę na przyśpieszeniu standard i środkowym wspomaganiu (też standard). Zapoznaj się z tymi paroma przyciskami na kierownicy, jak będziesz miał czas, to przejdź przez wszystkie pozycje menu.
Podłącz chociaż na chwilę do SuC, żeby sprawdzić czy ładowanie działa, a właściwie samemu się przekonać, dla własnego spokoju również sprawdź jakieś tam publiczne ładowarki. Jeżeli masz dłuższą trasę, to sobie ją przelicz w abrp, zaplanuj gdzie ew. chcesz się podładować (chociaż to nie jest do końca potrzebne) i zainstaluj w telefonie aplikacje, których chcesz używać.
No i uważaj na drodze, bo nawyk "naciśnij gaz, w razie czego będziesz mógł się rozmyślić" nie do końca działa. I uważaj na zalanej drodze, te ePrimacy są bardzo, ale to bardzo podatne na aquaplanning, czyli jak jest burza i gruba warstwa wody na drodze, to jedź ostrożnie.
Przez pierwsze kilometry będzie ci ciężko kontrolować prędkość, bo nie słychać zmiany obrotów silnika, więc spoglądaj na prędkościomierz.

Czyli podsumowując - żadnego pieszczenia się z samochodem, daj sobie czas na adaptację.
 

nabrU

Moderator
I uważaj na zalanej drodze, te ePrimacy są bardzo, ale to bardzo podatne na aquaplanning, czyli jak jest burza i gruba warstwa wody na drodze, to jedź ostrożnie.

Hmm, nie zauważyłem, a mieszkam w kraju gdzie pada sporo i jeżdżę dużo po angielskich zadupiach ze stojącą wodą. :unsure:
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
Hmm, nie zauważyłem, a mieszkam w kraju gdzie pada sporo i jeżdżę dużo po angielskich zadupiach ze stojącą wodą. :unsure:
Ja zauważyłem na dohamowaniu do zakrętu. Ostra ulewa (taka z płynącą wodą), 70km/h i przypominałem sobie kurs sternika motorowodnego. Te opony są podobno ciche, podobno ekonomiczne i podobno wolno się zużywają, ale odporność na aqualanning mają naprawdę kiepską porównując do Pilot Sport i to w sporo lżejszym samochodzie.
 

CezaryT

Tesla Model 3 Highland LR
Nie masz żadnych ograniczeń, jak przy spalinowym typu prędkość, obroty. Jak przy każdym nowym samochodzie trzeba "dotrzeć" kierowcę, bo jeździ się jednak trochę inaczej. Przed wyjazdem ustaw pod siebie fotel, kierownicę, lusterka. Masz też w zakładce sterowanie tryb przyśpieszenia i wspomagania kierownicy. Kwestia gustu, ja akurat jeżdżę na przyśpieszeniu standard i środkowym wspomaganiu (też standard). Zapoznaj się z tymi paroma przyciskami na kierownicy, jak będziesz miał czas, to przejdź przez wszystkie pozycje menu.
Podłącz chociaż na chwilę do SuC, żeby sprawdzić czy ładowanie działa, a właściwie samemu się przekonać, dla własnego spokoju również sprawdź jakieś tam publiczne ładowarki. Jeżeli masz dłuższą trasę, to sobie ją przelicz w abrp, zaplanuj gdzie ew. chcesz się podładować (chociaż to nie jest do końca potrzebne) i zainstaluj w telefonie aplikacje, których chcesz używać.
No i uważaj na drodze, bo nawyk "naciśnij gaz, w razie czego będziesz mógł się rozmyślić" nie do końca działa. I uważaj na zalanej drodze, te ePrimacy są bardzo, ale to bardzo podatne na aquaplanning, czyli jak jest burza i gruba warstwa wody na drodze, to jedź ostrożnie.
Przez pierwsze kilometry będzie ci ciężko kontrolować prędkość, bo nie słychać zmiany obrotów silnika, więc spoglądaj na prędkościomierz.

Czyli podsumowując - żadnego pieszczenia się z samochodem, daj sobie czas na adaptację.
Pięknie dziękuję za super opis, za chęć i czas poświęcony na jego napisanie! Będę się starał odwzajemniać takie zaangażowanie na forum :)

Jestem początkujący ale jak będę potrafił pomóc to z chęcią możecie na mnie liczyć! :)
 

CezaryT

Tesla Model 3 Highland LR
to ja od razu złapię cię za język i czekam na drobiazgową relację po odbiorze ;) trzymam kciuki za udany zakup :)
dotrzymując słowa :) przy odbiorze pełna profeska, podobało mi to szybkie wydanie samochodu. od soboty mam przejechane 500km więc wrażenia z jazdy są wspaniałe - to jest to czego potrzebowałem i oczekiwałem po tym samochodzie :) z mankamentów ale to były drobnostki to na masce i na wewnętrznych stronach lusterek miałem takie rdzawe plamki, jakby jakiś nalot (może złapany w trakcie podróży statkiem lub w porcie). Zostało to natychmiast usunięte przy odbiorze bez śladu. Natomiast oprócz tego miałem na wewnętrznym słupku pomiędzy przednimi i tylnymi drzwiami porysowany plastik - zgłosiłem ale nie udało się tego rozwiązać w trakcie wizyty. Zgłosiłem wczoraj przez aplikację w ciągu 24h - czekam aktualnie na odpowiedź - mam nadzieję, że nie będzie problemu z wymianą tego elementu.

Z takich rzeczy na które zwracałem uwagę przy odbiorze, to wszystkie elementy spasowane dobrze, listwa LED przechodząca na drzwi również jest równo, na podwoziu żadnych śladów uderzenia pod baterią (np. przy wyładowywaniu statku).

Z Warszawy wracałem w trybie chill, ale wczoraj włączyłem tryb normalny, który potrafi uzależnić :) komfort, cisza, kultura pracy zawieszenia - wszystko na plus.

Jedynie na mokrej nawierzchni trzeba ostrożniej bo wczoraj zdarzyła mi się sytuacja, że na dwupasmówce lekko tył samochodu zapracował :)

Dodatkowo wczoraj wleciała aktualizacja 2024.14.9, która instalowała się aż 1 godzinę ale ostatecznie pomyślnie została zainstalowana. Przełączyłem wcześniej na zaawansowane preferencje aktualizacji i trochę posiedziałem w samochodzie konfigurując go, aż nagle dostałem powiadomienie że jest dostępna aktualizacja.

W razie pytań lub potrzeby czegoś uszczegółowienia jestem do dyspozycji :)
 
Last edited:

inter

Pionier e-mobilności
dotrzymując słowa :) przy odbiorze pełna profeska, podobało mi to szybkie wydanie samochodu. od soboty mam przejechane 500km więc wrażenia z jazdy są wspaniałe - to jest to czego potrzebowałem i oczekiwałem po tym samochodzie :) z mankamentów ale to były drobnostki to na masce i na wewnętrznych stronach lusterek miałem takie rdzawe plamki, jakby jakiś nalot (może złapany w trakcie podróży statkiem lub w porcie). Zostało to natychmiast usunięte przy odbiorze bez śladu. Natomiast oprócz tego miałem na wewnętrznym słupku pomiędzy przednimi i tylnymi drzwiami porysowany plastik - zgłosiłem ale udało się tego rozwiązać w trakcie wizyty. Zgłosiłem wczoraj przez aplikację w ciągu 24h - czekam aktualnie na odpowiedź - mam nadzieję, że nie będzie problemu z wymianą tego elementu.

Z takich rzeczy na które zwracałem uwagę przy odbiorze, to wszystkie elementy spasowane dobrze, listwa LED przechodząca na drzwi również jest równo, na podwoziu żadnych śladów uderzenia pod baterią (np. przy wyładowywaniu statku).

Z Warszawy wracałem w trybie chill, ale wczoraj włączyłem tryb normalny, który potrafi uzależnić :) komfort, cisza, kultura pracy zawieszenia - wszystko na plus.

Jedynie na mokrej nawierzchni trzeba ostrożniej bo wczoraj zdarzyła mi się sytuacja, że na dwupasmówce lekko tył samochodu zapracował :)

Dodatkowo wczoraj wleciała aktualizacja 2024.14.9, która instalowała się aż 1 godzinę ale ostatecznie pomyślnie została zainstalowana. Przełączyłem wcześnie na zaawansowane preferencje aktualizacji i trochę posiedziałem w samochodzie konfigurując go, aż nagle dostałem powiadomienie że jest dostępna aktualizacja.

W razie pytań lub potrzeby czegoś uszczegółowienia jestem do dyspozycji :)
Ja gdy mokro, przełączam w tryb chill. Nie ma takiego kopa i na śliskim przy tych oponach, nie czuć uślizgu.
 

Kszychu

Pionier e-mobilności
Ja na początku cały czas jeździłem na standardzie, ale bardzo szybko mi się ucodziennił i nie dawał takiej frajdy. Aktualnie jeżdżę większość czasu na chillu, a standard włączam jak chcę troche emocji. Przez to nie jestem "znudzony" i każda zmiana z chillu na standard jest emocjonująca :D
 

CezaryT

Tesla Model 3 Highland LR
Ja na początku cały czas jeździłem na standardzie, ale bardzo szybko mi się ucodziennił i nie dawał takiej frajdy. Aktualnie jeżdżę większość czasu na chillu, a standard włączam jak chcę troche emocji. Przez to nie jestem "znudzony" i każda zmiana z chillu na standard jest emocjonująca :D
Dobry pomysł :)
Ja gdy mokro, przełączam w tryb chill. Nie ma takiego kopa i na śliskim przy tych oponach, nie czuć uślizgu.
Dzięki za podpowiedź - też zacznę to praktykować
 
Top