Jak widać ta Tesla to nie jest poważna firma. Jutro miałem rejestrować a teraz zastanawiam się nad anulowaniem.
Wystawianie samochodów w identycznych wersjach jak ludzie mają zamówione i nie odebrane z rabatami to kpina z klienta.
Już kiedyś pisałem, że Elon działa rynkowoZ tego co pamiętam z wielokrotnych zakupów aut w innych markach jeżeli przed odbiorem auta wchodził jakiś rabat to obowiązywał także wszystkie nie odebrane. Tu widzę, że Tesla zachęca do wyścigu kto pierwszy ten lepszy dając upusty na wybrane sztuki - wychowując sobie klienta - ja nie zamierzam w czymś takim uczestniczyć. Kultura sprzedaży Tesli chyba stoi w opozycji z moim światopoglądem wiec poważnie rozważam rezygnację z tej marki. Na ten moment odroczyłem rejestracje auta na ostania chwilę.
Jak ceny na rynku spadają to i on dostosowuje się,
0,5 roku temu prąd był po około 1500zł Mwh, jest teraz 500mwh
gaz po 200-300eru Mwh, jest po 40 z hakiem
Lit po 80$ jest po 50$ z hakiem,
Ludzi do roboty opór teraz, jak w PL to na świecie podobnie
Podaż przewyższa popyt na auta
Jak masło kupiłeś po 9zł i masz w zamrażarce albo cukier po dychu, lub wegiel po 4koła to oddasz teraz
A może bedziesz szarpał się z Biedronką Lidlem, cukownią Mleczarnią, Kopalnią, że ceny obniżyli.
Szukasz usprawiedliwienie, że nie wstrzeliłeś się w rynek? Tego że w mediach nasłuchałeś się o inflacji i na jej szczycie postanowiłeś pozbyć się gotówki?
Nie mam do Elona żadnej sympatii, ale robiłbym na jego miejscu tak samo.
Koszty rosną, podaży brak, podnoszę cenę.
Popyt spada koszty spadają surowce tanieją to biję się z konkurencją.
Masz widzę problem, że na rynku wraca normalność i zaczyny być konkurencja
Elon, jak w 21 czy w 22r podpisał umowę to wywiązał się z niej cenowo w przeciwieństwie do Kia, obsówkę miewał czasem jak każdy ale w takim pędzie i on pewnie miał czasem problem. Łańcuchy dostaw , ceny surowców, covid w Chinach, wywalone frachty morskie.
Jak Orlen opuszcza cenę na stacjach, bo cena diesla na świecie spada to też będziesz miał problem, ale benzyna nie spada, popyt letni przed nami a cena ropy spada.
A jak dolce będą po 4zł to już pewnie wszystkie koncerny będą musiały opuścisz to obrazisz się , bo opuścili cenę, przejdziesz na rower? Ale on pewnie też spadnie
I jak tu żyć?