Po prostu nie da się tego przewidzieć.
Najlepiej śledzić ceny surowców. Tesla też musi je przewidzieć w przód, bo im dłuższy okres pomiędzy zamówieniem a dostawą tym większe ryzyko rozjazdu.
Dlatego w inventory mogą pozwolić sobie na obniżki bo znają już cenę po której wyprodukowali, w zamówieniu niekonieczne znają cenę bo produkcja może być w przyszłości.
Obecnie cena litu zaczęła rosnąć po wielu tygodniach spadków - ta niewielka podwyżka na konfiguratorze jest niemal identyczna jak wzrost ceny litu w ostatnim tygodniu.
Rynek sprzedaży samochodów jest sezonowy i pierwszy kwartał zazwyczaj jest najgorszy dla producentów.