Tesla Model Y wady, usterki

ciastek

ciastek

Pionier e-mobilności
Jollybad said:
Czy ktoś mial/słyszał o pękających światłach tylnich?
Click to expand...
Nie.
Moim zdaniem to nie mechaniczne uszkodzenie - na pierwszym zdjęciu pęknięcia są równomiernie rozłożone. Pierwsze co przychodzi do głowy to szok temperaturowy. Może stał na słońcu (a ostatnio grzało), po czym dostał zimny prysznic na myjni?
Niektórzy twierdzą, że to uszkodzenie chemiczne. Patrz: https://teslamotorsclub.com/tmc/posts/5524333/. I z instrukcji:
Niektóre środki czyszczące i szampony samochodowe zawierają środki chemiczne, które mogą uszkodzić lub odbarwić niektóre powierzchnie, zwłaszcza elementy wykończenia z tworzywa sztucznego, światła zewnętrzne lub obiektywy kamer. Na przykład, niektóre środki zawierają wodorotlenek lub inne wysoko alkaliczne lub kwasowe związki, które mogą uszkodzić elementy wnętrza. Nie wolno też używać produktów o odczynie kwasowym. Gwarancja nie pokrywa uszkodzeń i odbarwień spowodowanych użyciem środków czyszczących.
Click to expand...
Mimo to bym zgłaszał na naprawę gwarancyjną.
 
Bronek

Bronek

Pionier e-mobilności
Tu nie ma odbarwień. Może parownicą myli? Od myjki? Ciśnienia? . Ale dwie symetrycznie? Nie było mrozu - 30 A ni 40 + upału.
Mnie zastanawia symetryczność tych pęknięć (dwie lampy) . A te pozostałe ale.
Coś na tej myjni zmalowali?
 
J

Jollybad

Zadomawiam się
Właśnie cała sprawa jest dość dziwna a myjnia oczywiście twierdzi że auto już tak przyjechało. Lampy ani lakier nie są podrapane, a wręcz wyglądają lepiej niż przed myciem więc raczej byli ostrożni, czarny lakier jest tak słaby że by było widać nieproporcjonalne obchodzenie. Szok termiczny wydają się być najbardziej prawdopodobny, auto stało kilka godzin w słońcu zanim wjechało do myjni. Tessie pokazuje że temperatura w środku doszła do 43 stopni więc nagłe schłodzenie karoserii zimną wodą mogło coś zrobić.
 
R

Riki83

Zadomawiam się
Normalnie jaja, poszedłem do toalety na trasie, a żona z tyłu karmi malucha.
Nagle slysze z kibla :) auto sie zamyka.
I po chwili symfonia w środku alarm, z glosnikow chyba jakas etiuda rewolucyjna?
wystrachała sie dziewczyna. Auto nie skumalo jej telefonu? A ma swoj profil i kluczyk w tel.

O co tu chodzi? Jak myślicie?

Dziś czyli tydzien pozniej, juz sama podchodzi do auta / nie otwiera sie. Musiala z aplikacji otworzyc i dopiero mogla wsiasc i jechac.
Profil ma kluczyk dostepny w opcjach bluetooth. A auta nie otwiera.

Mamy takie same ajfony.

U mnie wszystko dziala / nigdy keyless mnie nie zawiodl. Co myslicie?
 
6

6a8

Posiadacz elektryka
mlody_tm said:
Normalnie jaja, poszedłem do toalety na trasie, a żona z tyłu karmi malucha.
Nagle slysze z kibla :) auto sie zamyka.
I po chwili symfonia w środku alarm, z glosnikow chyba jakas etiuda rewolucyjna?
wystrachała sie dziewczyna. Auto nie skumalo jej telefonu? A ma swoj profil i kluczyk w tel.

O co tu chodzi? Jak myślicie?

Dziś czyli tydzien pozniej, juz sama podchodzi do auta / nie otwiera sie. Musiala z aplikacji otworzyc i dopiero mogla wsiasc i jechac.
Profil ma kluczyk dostepny w opcjach bluetooth. A auta nie otwiera.

Mamy takie same ajfony.

U mnie wszystko dziala / nigdy keyless mnie nie zawiodl. Co myslicie?
Click to expand...
Niekiedy mimo wszystko przysypia BT w telefonie. Wystarczy pobudzić telefon, aby ekran zaświecił ( no przynajmniej w moim tak jest ).
 
krzyk

krzyk

Zadomawiam się
Żona miała podobnie przez pierwsze 2-3 dni z Teslą (samochód nie rozpoznawał jej telefonu), zapuściłem upgrade iOS i po restarcie działa (żona nie zadowolona, bo przy okazji zegarek jej zupgrajdowałem i wygląda teraz inaczej i działa gorzej) kluczyk już cały czas poprawnie.

U mnie na Androidzie zawsze działał, ale pare dni temu musiałem wymienić telefon (stary padł) i w nowym musze aplikację z rana otworzyć aby mnie wpuścił do samochodu, później w ciągu dnia działa. Mam Teslową apkę wyłączoną z optymalizacji baterii, dziwne.
 

Najnowsze dyskusje

Najnowsze wypowiedzi

Top