kzahel

Zadomawiam się
LOL. Nie sposób zaprzeczyć.

Przecież go otworzyłeś. I ta sama instrukcja, która mówi jak podłączyć zewnętrzne zasilanie wspomina też:
Tak zgadza się tylko jak pozostawić zewnętrzne źródło zasilania do całkowitego zabezpieczenia pojazdu czyli żeby wciągnąć samochód na lawetę jeśli zewnętrzenym źródłem zasilania jest akumulator z drugiego samochodu plus kable o długości 1 metra ? No nic zobaczymy co wymyśli Pan z assistans. Jeszcze jedna ciekawa sprawa. W tylnym zderzaku jest okrągła zaślepka do holowania, a pod zaślepką.........nic. żadnego gwintu to przykręcenia ucha.
 

kzahel

Zadomawiam się
Ok teraz rozumiem.
Czyli zakladajac ze jak chca ukrasc auto to musza pozbawic go napiecia na aku 12V i podac zewnetrzne j auto sie otworzy.
Ale jak sie zasilanie normalnie to sie nie otworzy, czyli nie tak latwo ukrasc.
Myślę, że zawsze można tak otworzyć bez względu na to czy akumulator 12v działa czy nie. Ale nie będę się zakładał oby tak nie było.
 

KrzysztofFly

Moderator
Myślę, że zawsze można tak otworzyć bez względu na to czy akumulator 12v działa czy nie. Ale nie będę się zakładał oby tak nie było.
W sumie chyba nie napisałeś albo przeoczyłem, czy jak już miałeś podłączone to zewnętrzne zasilanie i otworzyłeś samochód, to ekran się włączył? Samochód się obudził? Czy nie było żadnej reakcji i system pozostał martwy?
Drugie, że jeśli faktycznie działa to tak jak opisali w instrukcji, czyli aby otworzyć frunka, nie może być niskiego napięcia w instalacji, to wychodzi na to, że faktycznie u Ciebie go nie ma. Kwestia więc czy padł akumulator, czy być może przetwornica która go ładuje. Z drugiej strony przy okazji przetestuję, czy faktycznie bagażnik nie otworzy się po podaniu napięcia jeśli auto jest sprawne i ma zasilanie.
 

6a8

Posiadacz elektryka
Ciekawe co będzie dalej, teoretycznie :
- assistance powinien być przeszkolony i przygotowany przez Teslę do obsługi wszystkich przypadków, bo tutaj chyba wystarczy odpowiedni booster/akumulator + stosowne kable
- assistance powinien mieć stosowne rolki do działania z zablokowanymi kołami

Ale czy tak jest, to na prawdę ciekawe.
Mnie ciekawi jakie assistance ma możliwości działania w prostym przypadku : uszkodzona opona w samochodzie zaparkowanym równolegle, 5 cm od krawężnika, i po 20 cm pomiędzy innymi samochodami.

Co do otwarcia samochodu w Twoim przypadku, z fragmentu manuala przytoczonego prze @KrzysztofFly wychodzi że jest to tylko możliwe przy uszkodzeniu "12" V - jak u Ciebie. Bo wtedy nie działa elektronika, i to jest widocznie jakaś specjalna ścieżka ratunkowa.

Swoją drogą, ciekawe co by było jak byś podał napięcie 16 V, czy wtedy by wszystko nie wróciło do normy.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
a wiesz ze z podroza na tego marsa to tez nie jest tak hop siup jakby elon chcial? moze nasze dzieci beda obserwowac ta podroz - my - nie wiem czy doczekamy
(mowie o w pelni zalogowej podrozy)
To o podróży na Marsa to był sarkazm…
Ja to sensu w takiej wyprawie nie widzę,
ale ludzie w historii robili różne absurdalne rzeczy więc… 🤔
 

kzahel

Zadomawiam się
W sumie chyba nie napisałeś albo przeoczyłem, czy jak już miałeś podłączone to zewnętrzne zasilanie i otworzyłeś samochód, to ekran się włączył? Samochód się obudził? Czy nie było żadnej reakcji i system pozostał martwy?
Drugie, że jeśli faktycznie działa to tak jak opisali w instrukcji, czyli aby otworzyć frunka, nie może być niskiego napięcia w instalacji, to wychodzi na to, że faktycznie u Ciebie go nie ma. Kwestia więc czy padł akumulator, czy być może przetwornica która go ładuje. Z drugiej strony przy okazji przetestuję, czy faktycznie bagażnik nie otworzy się po podaniu napięcia jeśli auto jest sprawne i ma zasilanie.
Tak po otwarciu drzwi ekran sie obudził ale nic na nim nie robiłem, w momencie odłączenia napiecia z akumulatora drugiego auta wszystko zgasło, mało tego drzwi musiałem pozamykać przed odłączeniem napięcia, ponieważ szyba po zamknieciu nie poszła by do góry.
 

kzahel

Zadomawiam się
Ciekawe co będzie dalej, teoretycznie :
- assistance powinien być przeszkolony i przygotowany przez Teslę do obsługi wszystkich przypadków, bo tutaj chyba wystarczy odpowiedni booster/akumulator + stosowne kable
- assistance powinien mieć stosowne rolki do działania z zablokowanymi kołami

Ale czy tak jest, to na prawdę ciekawe.
Mnie ciekawi jakie assistance ma możliwości działania w prostym przypadku : uszkodzona opona w samochodzie zaparkowanym równolegle, 5 cm od krawężnika, i po 20 cm pomiędzy innymi samochodami.

Co do otwarcia samochodu w Twoim przypadku, z fragmentu manuala przytoczonego prze @KrzysztofFly wychodzi że jest to tylko możliwe przy uszkodzeniu "12" V - jak u Ciebie. Bo wtedy nie działa elektronika, i to jest widocznie jakaś specjalna ścieżka ratunkowa.

Swoją drogą, ciekawe co by było jak byś podał napięcie 16 V, czy wtedy by wszystko nie wróciło do normy.
Assistans zabrał samochód, najpierw postawił go na rolkach oczywiście. Jutro rano będzie w Ząbkach ciekawi mnie jak szybko się uporają z tym.
 

Michal

Moderator
O czym wy gadacie. Nie da się tak otworzyć auta... Schemat otwarcia auta jest taki:

Musi paść bateria 12V.
Musisz podłączyć booster pod przewody w zderzaku i to spowoduje tylko i wyłącznie otwarcie frunka. Koniec... Żadne drzwi się nie otworzą ani nic.

Jak chcesz otworzyć auto, to musisz podładować 12V i już normalnie otworzyć tak jak zawsze, czyli telefon albo karta.

Żaden złodziej Wam nie otworzy w ten sposób drzwi auta nawet jeśli padnie Wam 12V. Co najwyżej otworzy frunk.
 

KrzysztofFly

Moderator
O czym wy gadacie. Nie da się tak otworzyć auta... Schemat otwarcia auta jest taki:

Musi paść bateria 12V.
Musisz podłączyć booster pod przewody w zderzaku i to spowoduje tylko i wyłącznie otwarcie frunka. Koniec... Żadne drzwi się nie otworzą ani nic.

Jak chcesz otworzyć auto, to musisz podładować 12V i już normalnie otworzyć tak jak zawsze, czyli telefon albo karta.

Żaden złodziej Wam nie otworzy w ten sposób drzwi auta nawet jeśli padnie Wam 12V. Co najwyżej otworzy frunk.
Dokładnie o to mi chodziło, jak już otworzył frunka, podał napięcie i samochód się otworzył i system obudził, to zapewne dałby również radę włączyć bieg i ruszyć. Kwestia czy padł akumulator, czy przetwornica która go ładuje. W sumie pewnie za kilka dni się dowiemy, na szczęście nie jest to jakiś częsty problem (przynajmniej na tym forum, to pierwszy taki przypadek), a prawo zepsuć się ma wszystko, nawet w nowym samochodzie, gdyby było inaczej, to nie potrzebowalibyśmy na nasze samochody gwarancji.
 
Top