A ja zawsze parkuję przodem. Mam USS i wolę je dużo bardziej niż TV. TV wogóle nie daje rady jak jest wysoka trawa. Piszczy jakby była tam jakaś przeszkoda.
Parkuję zawsze w ten sposób, że jak zaczyna piszczeć ciągle, to wiem, że mam 30cm i mogę jeszcze z 10cm podjechać. Jeszcze (2 lata ) się nie zawiodłem. Oczywiście jest też kontrola naoczna przed podjechaniem, czy są jakieś słupki czy inne przeszkody.
Oczywiście kamery też dużo pomagają, ale to przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego i ustawianiu się w liniach.
Mogłaby być jeszcze kamera z przodu.
Parkuję zawsze w ten sposób, że jak zaczyna piszczeć ciągle, to wiem, że mam 30cm i mogę jeszcze z 10cm podjechać. Jeszcze (2 lata ) się nie zawiodłem. Oczywiście jest też kontrola naoczna przed podjechaniem, czy są jakieś słupki czy inne przeszkody.
Oczywiście kamery też dużo pomagają, ale to przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego i ustawianiu się w liniach.
Mogłaby być jeszcze kamera z przodu.