Tesla Y Nowy Model LAUNCH SERIES dostępny na polskiej stronie. - 264 990 :)

eimi

Pionier e-mobilności
No i po jeździe testowej. Udostępniono mi wersję Launch na 19-calowych felgach (dziwne połączenie bo przecież Launch-e były na 20-kach..). Poniżej kilka moich bardzo subiektywnych refleksji.
Auto generalnie jest bardziej "miękkie". Począwszy od materiałów wykończeniowych, skończywszy na zawieszeniu. Jedyne co jest twardsze w porównaniu z poprzednikiem to koło kierownicy. Co mi akurat się średnio podoba, bardzo lubię tę miękkość w mojej TMY. Jeśli chodzi o ogólne wrażenia z jazdy to najbardziej czuć różnicę w zawieszeniu. Powyższe nierówności, o które prosił @umcus pokonał znacznie delikatniej i z mniejszym hałasem. Hałas jednakże był. Na tym progu przed Teslą w obu przypadkach było łupnięcie. W Juniperze wyraźnie cichsze oraz zauważalnie mniej "rzuciło" autem. Zwykłe nierówności na drodze pokonuje się zdecydowanie bardziej kulturalnie, wręcz przyjemnie się przejeżdża przez torowisko, jednak nie tak płynnie jak w TM3HL. Akurat niedawno miałem okazję się takim przejechać to jeszcze pamiętam ;-) W każdym razie różnica w sztywności między starą TMY a nową jest spora. Natomiast nie jest to miękkie auto. Wciąż czuć sztywność oraz nie ma tendencji do bujania. Nawet przy maksymalnym przyspieszeniu a przecież dostałem wersję z silnikiem rakietowym (z boostem), 4.3s do setki. Co do głośności to szału nie ma. Tzn. prawdopodobnie jest ciszej ale nie jest to "cisza jak makiem zasiał". No ale ja akurat uważam, że w dotychczasowej TMY już jest dość cicho. W Juniper przy wyższej prędkości (tak powyżej 110 km/h) robi się znacznie głośniej, podobnie jak w obecnej TMY. Reasumując, przesiadając się z auta spalinowego zapewne będzie efekt WOW. Przesiadając się ze starej TMY.. chyba ciszej. Co do sławnej na cały kraj dźwigni kierunkowskazów to działała wzorowo. Specjalnie pojechałem przez kilka rond i nie było ani jednej pomyłki. Zawsze kierunek się wyłączał po zjechaniu z ronda. Ale może ja coś źle robię, że ona działa? Wracając już swoim autem zauważyłem podobne zachowanie. Może coś w międzyczasie zmienili w sofcie? Audio gra bardzo przyjemnie, na pewno nie gorzej. Może trochę lepiej, może tak samo.
Wg mnie auto faktycznie jest lepsze od poprzednika i nie widać żeby cokolwiek sknocili. Cieszą takie drobiazgi jak np. lepsze umiejscowienie pasa bezpieczeństwa kierowcy (Obecnie u mnie biegnie trochę za blisko szyi co potrafi wkurzać). Bardziej przemyślane uchwyty na napoje z gumowymi trzymaczami. Lepsza organizacja bagażnika wraz z półką, którą można schować pod podłogą. Itd. itp.
Juniper na tyle mi się spodobał, że pomyślałem żeby zostawić moją TMY a zabrać tego testowego do domu.. Ale nie poszli na to. Bez łaski, zamówię sobie ;-)

View attachment 25320
A nie miałeś wrażenia że na pewnych nierównościach jest nawet twardszy a na innych miekkszy? Np dużo lepiej wybiera drobne nierówności ale przy większych tak nie dobija. I cała praca zawieszenia jest cichsza, w szczególności z tyłu. Nie ma tego tłuczenia czasem.

Co do hałasu miałem podobne odczucia. Nawet bym powiedział że od kół jest głośniejszy, ale to pewnie za sprawą tych zimowych pirelli.

Ogólnie dużo usprawnień na plus ale ta dźwignia kierunków to słaba jest w porównaniu do tego co było.
 

Jaceq

Pionier e-mobilności
A nie miałeś wrażenia że na pewnych nierównościach jest nawet twardszy a na innych miekkszy? Np dużo lepiej wybiera drobne nierówności ale przy większych tak nie dobija. I cała praca zawieszenia jest cichsza, w szczególności z tyłu. Nie ma tego tłuczenia czasem.
Aż tak dokładnie tego nie namierzyłem ale faktycznie dużo fajniej/płynniej się jechało po drodze przy pojedynczych nierównościach czy przez progi zwalniające. Natomiast gdy jechałem dłużej po wertepach to już słabiej.
Co do hałasu miałem podobne odczucia. Nawet bym powiedział że od kół jest głośniejszy, ale to pewnie za sprawą tych zimowych pirelli.
Fakt, na letnich pewnie będzie ciszej.
Ogólnie dużo usprawnień na plus ale ta dźwignia kierunków to słaba jest w porównaniu do tego co było.
Ja bym się tej dźwigni naprawdę nie czepiał..
 

CODI

Zadomawiam się
Ja tez dzisiaj miałem okazje przejechac sie Juniperem. Z powodu spóźnienia mielismy mało czasu na jazde ale dzieki spoznieniu kolejnej ekipy drugie tyle było na wizję lokalną.
Z plusów lepsze wykończenie i materiały wewnątrz. W tym lepsza tylna półka niz w starym. Demo ze starego miało zmechaconą powierzchnię tytaj nie ma sie co mechacic, struktura materiału jest delikatniejsza bez dłuzszego włosia.
Jest ciszej nic w starym y-ku przy jeździe do 100-110km/h więcej nie jechałem.
Zawieszenie coś posrodku starego y-eka a 3HL na dziurawej mocno połatanej bocznej drodze sensownie wybiera wyboje, sa słyszalne ale nie przenoszą sie jak w starym na kabine.
Bardzo dobra praca kamer, dobra widocznosc mimo pozniej godziny. Kamera łapie duzy zakres kątowy.

Minusy: duza zmiana w przełozeniu kierownicy na koła, mały nagły ruch kierą i auto sie buja. W starym nie bylo tego efektu. Pytałem czy to przez steer by wire mówia ze go tam nie ma. Dziwnie krótko sie steruje, trzeba sie naprawdę przyzwyczaić.
Hamowniki takie słabe jak byly w starym, za to mialem ustawiona mocna rekuperacje wiec puszczenie przyspieszacza jest chyba bardziej odczuwalne niz w starym.
Bardzo słabe zamykanie drzwi przednich (tył tylko lekko lepiej albo to złudzenie). Porównałem ze starym w salonie i drzwi pewniej sie zamkneły (chyba ze opuszczona szyba cos pomogła). W nowym trzeba pacnąc mocno i czuc ten rattle w srodku. Chwile pózniej bylismy w Hyunday i Kia i nawet KonaE duzo lepiej tutaj wypada.
Słabo spasowane plastki na dole drzwi, widać drogę przez szpare pomiedzy boczkiem a blachą i to grubosci monety. A myslałem ze takie miejsce powinno być jak kieszeń bez szpar. Ale było juz ciemnawo moze cos zle wypatrzyłem.
Auto mialo 19stki od starego y-ka z dramatycznie wystającym rantem. Człowiek z Tesli mówił ze porównywali oryginalne 20-ki i mają ten sam wystający rant co w starym. Miałem nadzieję że to poprawią a tu nic.
Zauwazyłem dziwną sprawe z szybami. 3HL ma dwie równe warstwy szyby z klejem po środku. Nowy Yek ma grubszą zewnętrzną, cieńszą wewnętrzną, sumarycznie wygląda to na cieńszy zestaw niz w 3HL (suwmiarki niet). Zrobiłem nawet foty ale z powodu ciemnosci nie wyszły.

Po wizytcie i tescie mam wiecej znaków zapytania niz odpowiedzi. Wizualnie auto mi sie wcale tak nie podoba, szczególnie plastikowy tył (ten czerwony pas jest zbedny wole uklad swiatel starego y-ka). Przedni pas jest wizualnie ok. Malutkich swiateł mijania i ich adaptacji nie miałem jak przetestować nie było tak ciemno.
Jesli dołożyc na to ze Hyundai obnizył sporo cenę Ioniq-a (zrównali sie z Teslą ) i oferuje leasing 100,2% bez innych oplat to Teasla wygląda cenowo słabo.
 
Last edited:

umcus

Pionier e-mobilności
Minusy: duza zmiana w przełozeniu kierownicy na koła, mały nagły ruch kierą i auto sie buja. W starym nie bylo tego efektu. Pytałem czy to przez steer by wire mówia ze go tam nie ma. Dziwnie krótko sie steruje, trzeba sie naprawdę przyzwyczaić.
To nie kwestia ustawienia wspomagania na lekko?
Hamowniki takie słabe jak byly w starym, za to mialem ustawiona mocna rekuperacje wiec puszczenie przyspieszacza jest chyba bardziej odczuwalne niz w starym.
Hamulce są brake by wire, czyli nie ma fizycznego połączenia z pompą. Jestem ciekaw, jak to w realu działa.
Bardzo słabe zamykanie drzwi przednich (tył tylko lekko lepiej albo to złudzenie). Porównałem ze starym w salonie i drzwi pewniej sie zamkneły (chyba ze opuszczona szyba cos pomogła). W nowym trzeba pacnąc mocno i czuc ten rattle w srodku. Chwile pózniej bylismy w Hyunday i Kia i nawet KonaE duzo lepiej tutaj wypada.
W srebrnym w Ząbkach? Miałem te same odczucia, coś z tymi drzwiami jest nie halo. Drzwi kierowcy od środka zamykałem na 3 razy, bo nie chciały się zatrzasnąć ;) Z tyłu właśnie było ok.
Auto mialo 19stki od starego y-ka z dramatycznie wystającym rantem. Człowiek z Tesli mówił ze oglądali 20-ki i mają ten sam wystający rant co w starym. Miałem nadzieję że to poprawią a tu nic.
Eeee.. Dziwne, może nie ma tak jak w każdym innym samochodzie, ale jak oglądałem, jest znaczna poprawa - na 20" opony w końcu delikatnie wystają poza rant felgi a nie na odwrót.
Zauwazyłem dziwną sprawe z szybami. 3HL ma dwie równe warstwy szyby z klejem po środku. Nowy Yek ma grubszą zewnętrzną, cieńszą wewnętrzną, sumarycznie wygląda to na cieńszy zestaw niz w 3HL (suwmiarki niet). Zrobiłem nawet foty ale z powodu ciemnosci nie wyszły.
O, ciekawostka. Jak będę znowu w Ząbkach to se pomierzę.
 

CODI

Zadomawiam się
To nie kwestia ustawienia wspomagania na lekko?

Hamulce są brake by wire, czyli nie ma fizycznego połączenia z pompą. Jestem ciekaw, jak to w realu działa.
Wlaśnie nie wiedziałem gdzie sprawdzić wspomaganie w gąszczu opcji. O ile pamiętam wczesniejsze dyskusje są chyba 3 poziomy, moze miałem najbardziej bezpośredni ? Nie wiem. Wystraszyłem sie bo chciałem szybko wbic sie na lewy pas i auto mi sie zdrowo bujneło.
Na pewno nie jest super z promieniem skrętu. Zabrałem sie za cofanie jak w moich dużych ICE z ostrego kąta z małym zapasem a okazało sie ze odjechałem daleko od sąsiedniego auta. Moze kwestia przyzwyczajenia albo obawy o obcierkę :)

Ja mam tarcze 330 w moim czołgu i to staje prawie deba a waży wiecej niz Tesla. Ciezko sie przyzwyczaic.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Hamulce są brake by wire, czyli nie ma fizycznego połączenia z pompą. Jestem ciekaw, jak to w realu działa.
Z tego co usłyszałem na jednym z filmików z ludźmi z tesli jest inny brake booster, jakby podwójny, niezależnie steruje nim pedał hamulca oraz komputer w trakcie hamowania awaryjnego etc. dlatego pedał się nie cofa już przy interwencji komputera.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Ja zauważyłem przy mocnym hamowaniu wyraźne przejście między rekuperacją a klockami, jest wyraźna zmiana mocy hamowania i szarpnięcie. W wielu innych elektrykach bez OPD to jest. Teraz mam wrażenie że pojawiło się w tesli, ale tylko jak hamujemy mocniej niż rekuperacja. Musiałbym więcej pojeździć żeby poobserwować i ocenić skuteczność. W każdym razie hamulec jest wyraźne inny. Dotychczas było gładko, bo od momentu naciśnięcia na hamulec działały klocki i rekuperacja, hamulec był przewidywalny. Teraz chyba tylko rekuperacja i potem dołączają się klocki co powoduje szarpnięcie i ciężko modulować siłę hamowania (co może mieć znaczenie przy ograniczonej rekuperacji)
 
Top