test samochodow w warunkach zimowych

p0li

Pionier e-mobilności
porównuję jedno do drugiego, bo chciałem zobrazować niezależność układu jakim są systemy symulujące obciążenie od zewnętrznych czynników ... jeśli mogę coś do czegoś porównać, to robię to, żeby uprościć moje rozumowanie - ale być może działa to tylko dla mnie 😅
nie mialem zamiaru cie obrazicz czy wykpiwac - czasami mam taki dosadny ton wypowiedzi ale bez zlych zamiarow
smuci mnie tylko, że na forum mamy tyle krytyki dogmatycznej albo ad persona, a ciekawość, dane, źródła, obserwacje nie mogą się przebić bez subiektywnej otoczki 🙈🙃
niestety jest tu grupka ktora uwaza ze wie wszystko bo widziala wykres w interniecie/ ma tesle (niepotrzebne skreslic)
Hamowania ADAC wygląda, że trzymała oś auta nieruchomo tworząc zamknięty układ koło-podłoże. Tak samo jakiś siłownik trzymał auto za ucho do holowania.
auto bylo za hak trzymane w polozeniu na rolkach a te cosie przykrecane na kola to sa mobilne dynamometry (hamownie) - bawilem sie kiedys czyms takim jak nam szwajcarzy chcieli cos takiego sprzedac
Szkoda, że nie ma nigdzie napisane jak to dokładnie testowali.
no niestety tez mi tego brakuje (bawilem sie kiedys zawodowo w podobne testy ale w ruchu rzeczywistym nie w komorze, stad ciekawi mnie ich metodologia)
 

TomRS

Pionier e-mobilności
Hamowania ADAC wygląda, że trzymała oś auta nieruchomo tworząc zamknięty układ koło-podłoże. Tak samo jakiś siłownik trzymał auto za ucho do holowania.
Na hamowni auto zawsze musi być przypięte w sposób uniemożliwiający poruszanie w jakimkolwiek kierunku, ze względu na bezpieczeństwo - chodzi o zapobieżenie ewentualnemu wyskoczeniu auta z rolek podczas pomiaru, to bardzo niebezpieczne, są w Internecie filmy co takie auto potrafi zrobić w momencie kiedy "napędzone" nagle wyskakuje z rolek. Więc napór powietrza z dmuchawy nie miał wg mnie żadnego wpływu na "opory" występujące w teście, auto nie musiało tracić energii na przezwyciężenie tego wiatru.
 

p0li

Pionier e-mobilności
Generalnie wypowiedź @p0li miała uzasadnienie merytoryczne, ale
Niepotrzebnie jednak wtrącił tekst o Tesli, który nie miał tu żadnego uzasadnienia, poza uprzedzeniem i deprecjacją poprzedniej wypowiedzi, szkoda..,
wypowiedz o tesli pojawila sie w 26 wpisie w tym watku jako odpowiedz na wyrazna zaczepke
oder? ;)
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-03-25

Gość
Cholera... latem ciężko mi było taki wynik wykręcić.... nawet eUp.
Stoisz po kostki w morzu cierpienia...
Abyś zanurzył się po łydki dodam, że jechałem z kolegą oraz jego snowboardem. W środku. Nie na nogach.
 

nabrU

Moderator
Cholera... latem ciężko mi było taki wynik wykręcić.... nawet eUp.

No co Ty. W lecie się trzeba bardzo postarać aby mieć więcej niż 13kWh/100km (normą są wyniki ok 10kWh/100km i lepsze). Tyle że Twój były to ten starszy, z mniejszą baterią, więc może i gorszym zużyciem (choć nie sądzę).
 
Last edited:

cooler

Pionier e-mobilności
Stoisz po kostki w morzu cierpienia...
Abyś zanurzył się po łydki dodam, że jechałem z kolegą oraz jego snowboardem. W środku. Nie na nogach.
Dacia Spring jest jak widać na dobrej drodze do produkowania prądu jadąc pod górę.
Nie to żebym się czepiał, ale taki wynik nawet w małym samochodzie zimą to jest jazda która jest zaprzeczeniem przyjemności.

Np kolega @Grzesiek ma zapewne na myśli że aby tyle uzyskać jechaliście bardzo wolno, bez ogrzewania, ubrani na cebulkę, bocznymi drogami etc co na pewno nie jest komfortowe i w sumie tylko wspiera stereotypy jakie mają wobec nas ci od ICE.

Jak we wcześniejszym poście poprosiłem Cię abyś opisał w jaki sposób na trasie (chyba 170km) na narty zaoszczędziłeś 400PLN (czy jakoś tak) w stosunku do ICE to nie odpisałeś, więc się nie dziw że padają złośliwe komentarze, bo my mamy BEV i nijak nie da się oszczędzić 400PLN jadąc po publicznych ładowarkach i jadąc tak jak ICE (a wręcz jest drożej).
Nie da się tyle zaoszczędzić nawet jadąc na prądzie za darmo, więc fajnie jakbyś rozwinął swoje tezy byśmy mogli dostrzec w tym jakiś sens.
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-03-25

Gość
Sorki, przegapiłem, że w wątku narciarskim, po moim wpisie było aż tyle innych, ja nie śledzę całości forum tylko patrzę na dole strony na wątki aktywne.
Auto było naładowane na full 100% czyli do zaniku prądu ładowania, wyjazd z rejonu Rybnik-Wodzislaw do Wisły centrum (Skolnity), dwie osoby 90kg i coś 75, para nart i snowboard w środku - klapnięte siedzenie. Jazda w trybie Eco, ogrzewanie na poziomie 1-1,5 kW max, siedzenia ogrzewane (wrzuciłem sobie chińskie maty ogrzewane pod tapicerkę). Wynik jest zaskakujący nawet dla mnie i uważam że ma kilka składowych:
- umiarkowana prędkość 80-85 na gierkowce max, miasto 50-60,
-lekka noga - tak już mam, czy jeżdżę BEV czy ICE,
- oszczędniejsze opony założone tydzień temu (tanie chińczyki Davanti Alltoura),
- lekki "hack" na ogrzewaniu: w Springu jest mieszanie powietrza ciepłego z zimnym tzn.walisz np 2kW w grzałkę ale klapka ciągle dopuszcza zimnego powietrza. Uznałem to za marnotrawstwo, przyjrzałem się co zacz i przestawiłem nieco układ przesuwając pancerz linki - teraz klapka od zimnego szybciej się zamyka i mniej ochładza ogrzane powietrze.
Jak liczę moje gigantyczne oszczędności? Meganka to realnie 6,2 l/100 km, benzyna 6,3 PLN/l = 39 zł (czyli 40 😉). Liczę sobie prąd za darmo bo mam nadprodukcję PV.
Wiem że PV mnie kosztowała, wiem że mam przewymiarowane skoro mam nadprodukcję, wiem, nie piszcie mi tego.
Jak poszukasz moich postów to był zapis z wyprawy na Biały Krzyż z podanym zużyciem gdzie jednak oszczędzałem na ogrzewaniu a "hacka" jeszcze nie miałem.

Moja przygodę ze Springiem traktuje właśnie jako przygodę: nie wychwalam tego auta, nie uważam za lepsze od Tesli, nie zachęcam do zakupu itp itd.
Kupiłem sobie i bawię się tym. Zaznaczam że kupiłem za 44 tys czyli za koszt przejechania nim jakichś 110 tys km.

Na fotce widać o ile przesunięta jest linka:
Linka-hack

Grzane zadki
Hitze-sitze
 
Last edited by a moderator:

cooler

Pionier e-mobilności
Sorki, przegapiłem, że w wątku narciarskim, po moim wpisie było aż tyle innych, ja nie śledzę całości forum tylko patrzę na dole strony na wątki aktywne.
Auto było naładowane na full 100% czyli do zaniku prądu ładowania, wyjazd z rejonu Rybnik-Wodzislaw do Wisły centrum (Skolnity), dwie osoby 90kg i coś 75, para nart i snowboard w środku - klapnięte siedzenie. Jazda w trybie Eco, ogrzewanie na poziomie 1-1,5 kW max, siedzenia ogrzewane (wrzuciłem sobie chińskie maty ogrzewane pod tapicerkę). Wynik jest zaskakujący nawet dla mnie i uważam że ma kilka składowych:
- umiarkowana prędkość 80-85 na gierkowce max, miasto 50-60,
-lekka noga - tak już mam, czy jeżdżę BEV czy ICE,
- oszczędniejsze opony założone tydzień temu (tanie chińczyki Davanti Alltoura),
- lekki "hack" na ogrzewaniu: w Springu jest mieszanie powietrza ciepłego z zimnym tzn.walisz np 2kW w grzałkę ale klapka ciągle dopuszcza zimnego powietrza. Uznałem to za marnotrawstwo, przyjrzałem się co zacz i przestawiłem nieco układ przesuwając pancerz linki - teraz klapka od zimnego szybciej się zamyka i mniej ochładza ogrzane powietrze.
Jak liczę moje gigantyczne oszczędności? Meganka to realnie 6,2 l/100 km, benzyna 6,3 PLN/l = 39 zł (czyli 40 😉). Liczę sobie prąd za darmo bo mam nadprodukcję PV.
Wiem że PV mnie kosztowała, wiem że mam przewymiarowane skoro mam nadprodukcję, wiem, nie piszcie mi tego.
Jak poszukasz moich postów to był zapis z wyprawy na Biały Krzyż z podanym zużyciem gdzie jednak oszczędzałem na ogrzewaniu a "hacka" jeszcze nie miałem.

Moja przygodę ze Springiem traktuje właśnie jako przygodę: nie wychwalam tego auta, nie uważam za lepsze od Tesli, nie zachęcam do zakupu itp itd.
Kupiłem sobie i bawię się tym. Zaznaczam że kupiłem za 44 tys czyli za koszt przejechania nim jakichś 110 tys km.

Na fotce widać o ile przesunięta jest linka:
Linka-hack

Grzane zadki
Hitze-sitze
To lubię, kupiłeś coś co Cię bawi, nie psuje się i jeszcze można pogrzebać i poprawić.
- umiarkowana prędkość 80-85 na gierkowce max, miasto 50-60,
-lekka noga - tak już mam, czy jeżdżę BEV czy ICE,
- oszczędniejsze opony założone tydzień temu (tanie chińczyki Davanti Alltoura),
No i to jest odpowiedź na moje pytanie. Już teraz wiem że tym samym autem zużyłbym 26kWh/100km, bo pewnie przy 140km/h tyle pójdzie w Sprężynie, lubię moc i ją wykorzystuję, moje auta zawsze paliły +50% benzyny w stosunku do kolegów, ale byłem zawsze dużo przed nimi na miejscu. Diesli nie znoszę, stać mnie żeby nie wąchać własnego smrodu na światłach.
 
Top