Hue Zarri
Posiadacz elektryka
No ja liczę że własnie wymienią wahacze i to obydwaU mnie akcja serwisowa ze smarowaniem pomogla na pol roku. W zeszlym tyg serwis wymienil mi obydwa wahacze mimo, ze tylko jeden trzeszczal.
No ja liczę że własnie wymienią wahacze i to obydwaU mnie akcja serwisowa ze smarowaniem pomogla na pol roku. W zeszlym tyg serwis wymienil mi obydwa wahacze mimo, ze tylko jeden trzeszczal.
Może czekają na smar, nie wahacze :-DNo ja liczę że własnie wymienią wahacze i to obydwaSpecjalnie przełożyli mi wizytę bo ponoć na części czekają
Hmmm, czyli bez kołpaków nie trzeszczało?Na filmie @Hue Zarri wyraźnie trzeszczy sworzeń wahacza.
Nie zawsze jednak on jest przyczyną dziwnych dźwięków.
W TM3 miałem trzeszczenie -> bardziej skrzypienie spowodowane kołpakiem aero.
Skrzypiało jak cholera - kręcąc kierownicą na parkingu i przy małej prędkości.
Przyczyna: naprężenia kołpaka przenosiły fale dźwiękową guma-podłoże przez za mocno wciśnięty środkek w piastę.
Kołpak działał mi jak membrana głośnika.
Rozwiązaniem było zdjęcie kołpaka i „płytsze” dociśnięcie w piastę.
No ja tez sobie poczekalem. Malo co maja na miejscu. Teraz czekam na radar…No ja liczę że własnie wymienią wahacze i to obydwaSpecjalnie przełożyli mi wizytę bo ponoć na części czekają
Zdjąłem kołpaki i jeżdżę bez od roku. Nic nie piszczy/nie trzeszczy.Hmmm, czyli bez kołpaków nie trzeszczało?