Dlatego pisałem że warto aby było zabezpieczenie termiczne. W JB2 cegła potrafi wykryć problem i wyłączy ładowanie. W dość długim przedziale czasowym miałem okazję testować różne miejsca i korzystać z różnych gniazdek i mogę napisać że wina zawsze jest po stronie gniazdka. Nawet korzystając z tzw granny charger na przedłużaczach chyba w większości wypadków miałem szczęście. Po zakupie JB2 pierwszym przypadkiem było zniszczenie gniazdka 16 A trójfazowego. Korzystałem z przełużacza który mial już swoje lata i byl wykorzystywany do zasilania karchera podczas mycia podwórka, nigdy nie dbałem o niego przeciągając go po podwórku. Wtedy myślałem że utraciłem końcówkę 16 A z zestawu bo nie mogłem rozłączyć wtyczki z gniazdem, ale JB2 sam przerwał ładowanie. Podobnie gdy korzystałem z przejściówki schuko gdzieś w Hiszpanii, tam po podpięciu ładowanie zostało przerwane po krótkiej chwili a wtyczka po wyjęciu z gniazdka była gorąca, wygląd zrobionej instalacji zostało niejako potwierdzone przez samo urządzenie. Jednym słowem jak mamy zamiar używać takiego urządzenia dłużej to instalacja powinna być sprawdzona. Teraz do ładowania na Szewskiej mam zrobiony osobny przedłużacz a gniazdo siłowe zostało dodatkowo zmodernizowane. Najważniejsze są połączenia, muszą być mocne i pewne bo tam się zaczynają potencjalne problemy, No i oczywiście kabel też odpowiedni. No i wiem że nie wszędzie jest obowiązek ale warto zrobić od czasu do czasu pomiary oporności w instalacji aby ewentualnie wykryć potencjalne kłopoty, zwłaszcza jak cały dom mamy na prąd, na Szewskiej mamy to wpisane jako obowiązek kontroli budynku.