topiąca się wtyczka od cegły

DużyŁoś

Zadomawiam się
Chyba najlepszą opcją jest zmiana na gniazdo i wtyk kempingowy - miałem ten sam problem.
tak to na pewno zda egzamin i będzie działać o ile z przewodami jest OK. Ale pojedziesz do teściowej i dobrze mieć przejściówkę - zawsze prąd możesz zmniejszyć i tych parę kWh od Mamusi 2 przyda się ;)
1683880986728.png
 

vwir

Pionier e-mobilności
no tak nie do konca. przy stalej rezystancji, wieksze napiecie, to wiekszy prad.

Toś wymyślił. Przecież w EVSE masz określony maksymalny prąd. Niezależny od napięcia. Wynikający z negocjacji samochód<->evse. Generalnie EVSE 'mówi' za pomocą wypełnienia przebiegu prostokątnego jakie maksymalne natężenie może zostać pobrane przez auto, a auto poza to maksimum już nie wyjeżdża. Jakie by nie było napięcie. Generalnie auto to nie żarówka, nie ma mowy o "stałej rezystancji".
 

vwir

Pionier e-mobilności
tak to na pewno zda egzamin i będzie działać o ile z przewodami jest OK. Ale pojedziesz do teściowej i dobrze mieć przejściówkę - zawsze prąd możesz zmniejszyć i tych parę kWh od Mamusi 2 przyda się ;)
View attachment 10741
Kempingowy ma ten plus, że jest mniejszy niż 3f. Ale ma jeden ogromny minus - jest mało popularny. Więc trzeba specjalnie robić przejściówki albo montować gniazda kempingowe w miejscach gdzie się ładujemy tylko po to, żeby użyć je do ładowania auta (raczej żadne inne urządzenie takiego wtyku nie będzie miało). Pod tym względem lepsze jest 3f - popularne zarówno w domach jak i zakładach pracy.
 

mALEK

Posiadacz elektryka
nic nie wymyslilem, bo co do zasady tak jest :) oczywiscie masz racje, mi bardziej chodzilo o uogolnienie kwestii napiecia i pradu.
co do 3f, tak dla porzadku, mamy dwie wielkosci wtyczek jak i gniazd - 16 i 32A
 

vwir

Pionier e-mobilności
nic nie wymyslilem, bo co do zasady tak jest :) oczywiscie masz racje, mi bardziej chodzilo o uogolnienie kwestii napiecia i pradu.
No dobra, ale mówimy w kontekście ładowania auta, a nie zasilania żarówek. W tym przypadku nie ma znaczenia napięcie. Ba - żeby było śmieszniej, to w USA są takie same standardy jeśli chodzi o natężenie jak i u nas, mimo iż mają dwukrotnie niższe napięcie. Innymi słowy - standardowe EVSE 12A musiałoby ładować samochód ze zwykłego gniazdka dwukrotnie dłużej niż u nas.
 

mALEK

Posiadacz elektryka
1683886593424.png

no i tak jest ;)
u mnie to by trwalo przy 2kW jakies 48h, a przy 3kW z 30h
 
Last edited:

vwir

Pionier e-mobilności
No, świetnie to brzmi. Przejedziesz 300km i 4 dni ładujesz auto :D
Dlatego w stanach bez wallboxa wpiętego w międzyfazowe 240V to raczej ciężko żyć. Wtedy przynajmniej zbliżają się do normalnych prędkości ładowania, bez zwiększania natężenia.
 

PCtank

Nowy na Forum
Ładowałem teraz auto ze zwykłego kontaktu z którego zawsze ładuje w domu , ale z natężeniem 16A przez jedną godzinę i wtyczka/bolce są zimne.
Więc pewnie spokojnie mogę wykluczyć dom a problemu szukać we firmie trzeba.
 

luki

Posiadacz elektryka
Ładowałem teraz auto ze zwykłego kontaktu z którego zawsze ładuje w domu , ale z natężeniem 16A przez jedną godzinę i wtyczka/bolce są zimne.
Więc pewnie spokojnie mogę wykluczyć dom a problemu szukać we firmie trzeba.
Czyli jednak gniazdo. Albo słaby styk z bolcami wtyczki, albo źle/luźno podłączone przewody w środku. Raczej przewody są odpowiednie (3x2,5), ale może niedokręcone. Ciekawe jak wygląda to gniazdo w środku
 

elveh

Posiadacz elektryka
Witam,
dwa dni temu zaczęła się topić wtyczka podczas ładowania Hyundaia Kony 2022 oryginalną cegłą (12 A zawsze ładuje)
Na załączonych zdjęciach to widać.
Może to być spowodowane, że bolec jeden był lekko fabrycznie przekrzywiony? Czy jedna powinno się ładować mniejszą mocą?

Hyundai odrzucił gwarancję twierdząc, że to wina instalacji albo kontaktu.
Auto było ładowane we firmie. W budynku hali magazynowej co ma około 3 lata, więc chyba powinny być profesjonalne przeprowadzone prace elektryczne.
Cześć!

Koledzy na forum chcą Ci podesłać parę rozwiązań twojego punktowego problemu - to jest dobre!

Niemniej jednak prawdziwy problem to nie jak sprawić by wtyczka się mniej topiła, tylko jak generalnie powinno się zasadniczo ładować samochody elektryczne. I niestety, przenośne ładowarki nie służą do tego w tym znaczeniu, jak koło dojazdowe nie służy do codziennego jeżdżenia na nim.

Jeśli zależy Ci naprawdę na bezpieczeństwie i nie chcesz mieć kolejnych problemów, to zainwestuj w Stację Ładowania AC - czyli tak zwanego wallboxa. To jest rozwiązanie zaprojektowane na poziomie standardu technologicznego do codziennego i BEZPIECZNEGO ładowania. Co zatem ważne? urządzenie winno być urządzeniem działającym w trybie 3!!! Wszystkie przenośne cegiełki to tryb 2. Urządzenie w trybie 3 powinno zasadniczo być na stale połączone z instalacją elektryczną - zatem kolejne gniazdo (nawet najlepsze 3-fazowe) jest tutaj nadmiarowe.

Cegiełkę sobie oczywiście zostaw w bagażniku i miej "na wszelki wypadek".

To jest jedyne i fundamentalne rozwiązanie. Dodam, że w krajach wyprzedzających Polskę w rozwoju elektromobilności regulatorzy stopniowo zakazują używania "cegiełek" - właśnie z obawy przed takimi przypadkami jak Cię spotkał. Trzeba się cieszyć że nie wyindukował się u Ciebie pełen pożar. BTW, po tym incydencie niezależnie rekomendował bym tak czy owak wymianę tego gniazdka, a przynajmniej jego kontrolę przez elektryka. Może być tak, że na zwenątrz wygląda OK a w środku izolacja jest już nadpalona.
 
Last edited:
Top