kult marki. bo Audi bedzie za 5/10 lat i dlatego zakup jest pewniejszy. Wszyskto tak dynamicznie sie zmienia od paru lat w automotiv, ze niczego nie mozna byc tutaj pewnym. Moze sie okazac, ze za pare lat bedzie latwiej dostac czesci zamienne do chinskiego "skladaka", niz do marki "premium".
W sensie, że aby rozpatrywać sensowność zakupu w Polsce, powinniśmy brać pod uwagę dostępność części w Chinach i Indiach, czy o co chodziło?Mam wrażenie, że my jako Europejczycy żyjemy w bańce. My + Ameryka Północna to cały świat a tymczasem samych Chińczyków jest więcej niż obywateli Europy i Ameryki. Do tego Indie które często są pomijane.
W sensie że za 5-10 lat będzie liczyła się tylko "stara motoryzacja". Zwiedzając trochę Indie i Chiny jeździłem często pojazdami, których nazw nie potrafię wymówić. A typowa zachodnia motoryzacja to było premium. Obecnie Chińskie marki już wiedzą jak robić premium, stąd też uważam, że stare koncerny powinny się mieć na baczności.W sensie, że aby rozpatrywać sensowność zakupu w Polsce, powinniśmy brać pod uwagę dostępność części w Chinach i Indiach, czy o co chodziło?
Tam od zawsze były inne auta i miało to zerowe przełożenie na rynki w Europie.W sensie że za 5-10 lat będzie liczyła się tylko "stara motoryzacja". Zwiedzając trochę Indie i Chiny jeździłem często pojazdami, których nazw nie potrafię wymówić.
Jesteś pewien?A typowa zachodnia motoryzacja to było premium. Obecnie Chińskie marki już wiedzą jak robić premium,
Ale to ich problem nie nasz.stąd też uważam, że stare koncerny powinny się mieć na baczności.
Przemysł motoryzacyjny w Chinach czy Indiach był na innym poziomie bo inne były wymagania. Najczęściej transport z A do B a reszta niech siedzi w swojej wiosce.Tam od zawsze były inne auta i miało to zerowe przełożenie na rynki w Europie.
Niepoważne pytania, a Dacia umie w premium? Fiat, Opel czy inne marki bardziej budżetowe? Tak samo jak w Europie tak i w Chinach i Indiach marki będą dzieliły się na te na rynek krajowy (2x 1mld ludzi) jak i zagraniczny. W autach elektrycznych łatwiej bo odpadło dużo problemów z normami spalin, które komplikowały mocno konstrukcję silników i wymagały droższych rozwiązań.Jesteś pewien?
I czy na pewno wszystkie?
Polecam początek filmu powyżej i rozmowę koncernu Dongfeng z "włoskimi" projektantami.Mogą zrobić fajne baterie czy napęd, ale co do jakości całości, czy jej optymalności, to mam duże wątpliwości.
Jeśli mają tak samo porąbane działy R&D jak te które próbują toto sprzedawać u nas, to wręcz mam pewność, że mają tam od groma baboli gdzie się da.
Już się poprawiają patrz NIO, czy powyżej oceniany Voyah.Potem wychodzą takie Seresy bez możliwości ładowania zimą.....
Heh, 1.5 mln ludzie w USA nie przeszkadzało zamówić CT, setkom tysięcy nie przeszkadzało kupować w pandemii aut zdalnie. Nie widzę problemu z brakiem testów jeśli ktoś akceptuje taki stan rzeczy.Albo MG, które możesz kupić, ale nie możesz się najpierw przejechać.
Jeśli koncerny byłby to zamknięte bańki nie wpływające na bezrobocie, gospodarkę krajów to byłby to tylko ich problem, niestety to są tak duże molochy że ich problemy stają się naszymiAle to ich problem nie nasz.