Ja akurat nie widzę tej potrzeby, jako stary prosument jak ładuję w słońcu to wykorzystuje 100% plus do kupuję w tanim prądzie resztę..
Zresztą głównie i tak ładuję w nocy
Owszem te obecne limity i zamrożenie pieprzą cały system. Ale dla kilku miesięcy produkcji i mojego, stylu jazdy i życia i obecnym systemie rozliczania jaki mam to dla mnie akurat zbędna zabawa.
Gdybym chciał zoptymalizować najtańszym kosztem, to wystarczy ładować 30 minut w każdej godzinie słońca. Przy mojej mocy paneli ok 10 kWp co praktycznie daje w słońcu teraz 7-8 kW kocy około południa.
Rozliczają mnie godzinowo 3 faz. Więc jeśli by świeciło całą godzinę tak samo to mamy zero.

Niemniej miło jest jak nic się nie marnuje.