mój przypadek wygląda tak:
Tesla model 3 SR+ 2019 z FSD, niebieski lakier, białe fotele, hak. w tej konfiguracji kosztowała 253tys zł
- po roku PZU nie miało pojecia jaka jest wartość tego auta bo nie mieli go w systemie (tak samo jak i przy rejestracji nowego), oddzwonili po 3 dniach i wyszło im 245tys i na taką kwotę ubezpieczyli auto
- po 2 latach, w sierpniu 2021 ta sama sytuacja, nie wiemy ile, musimy wycenić. wycenili na 209tys i takie dokumenty mi przysłali. jak do nich pojechałem ubezpieczać 2 tyg później, uwzględnili że jestem w trakcie usuwania szkody z OC sprawcy i obniżyli z tego tytułu wartość auta do 145tys i na taką kwotę ubezpieczyłem
Teraz walczę o odszkodowanie z tytułu utraty wartości auta. szkoda była w lipcu 2021, naprawione w listopadzie 2021, w grudniu przyjechał rzeczoznawca oglądać, jutro ma przyjechać ponownie nie wiem po co