Wyniki sprzedaży Tesli Q1 2025, -13% względem Q1 2024, -10% względem oczekiwań. BYD nowym liderem BEV?

SokolEV

Posiadacz elektryka

krzyss

Pionier e-mobilności
Ogniwa mają większą rezystancję wewnętrzną o 10-15mΩ
Używane są gorsze ogniwa LG M50T/LT niż w przypadku Panasonica na rynek USA
Dodatkowo są w innej chemii, więc też jest różnica w przypadku ładowania/rozładowania.
Dane techniczne można znaleźć w internecie.

Auto nie potrafi przejechać jednego okrążenia bez zagrzania pakietu - na ten temat nie muszę nic pisać, mnóstwo danych masz w internecie, chyba słabo szukasz.



Ja z kolei widzę u Ciebie same pochlebne wnioski nt. Tesli, takie bezkrytycznie zaślepione, okupione(lub nie) hurraoptymizmem.

I nie zgadzam się z Twoją opinią, dotychczas byłem zwolennikiem Tesli. Widać, że nie czytałeś wszystkiego, nie znasz mnie i wyciągasz pochopne wnioski.
Które fakty są niezgodne?

Nie podoba mi się ostatnia polityka firmy, znudzony jestem czekaniem na FSD, czekaniem na nowe superchargery, pośrednio czuję się oszukany bo miało być lepiej, a jest meh.

Lubię obecne auto, ale na horyzoncie chcę zmienić auto w niedalekiej przyszłości.
Tesla nie ma nic nowego, odkrywczego, ciekawego czego nie mogę znaleźć u innych producentów.

BYĆ może jakby był faktycznie FSD, ale kurcze ile lat na niego czekamy?
Przereklamowane sa te Panasonic, mam takie z USA i degradacja wieksza niz na pakietach LG.
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
Nie. Na poziomie ogniw nie masz ani mniejszego natężenia ani niższej temperatury. Jedyne gdzie masz niższe natężenie to w złączu CCS i na przewodach idących do baterii.
Tak, ale tez nie do konca.


W przypadku tesli system chłodzenia sobie nie radzi za dobrze, ciepła jest tam juz za duzo przy ładowaniu/mocniejszym obciazeniu.



Ogniwa moga byc po prostu lepiej chłodzone.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Niby tak, ale przecież tesla ma już możliwość zamontowania większej o 10 kWh baterii w LR. I gdy to zrobi, do salonów ustawią się kolejki.

Już obecna tesla służy mi jak ICE, tylko z zaletami BEV. Byłem naładować ją w pracy w zeszłym tygodniu w poniedziałek rano. Przez prawie dwa tygodnie jeździła nią żona, w zeszły weekend miała wyjazd ponad 120 km ekspresówką od Warszawy (hotel miał AC za 50 zł, ale nie było sensu płacić), w tym tygodniu też kilka razy była teslą w pracy i dziś się ładuję od 13%. Gdyby nie zawody w Krakowie to by baterii wystarczyło na kolejny tydzień (ale wiem, że nie ma co długo trzymać poniżej 10%, tu nocowanie było na 15%).

Szczerze nie znam innych elektryków, które tak dobrze sprawują się w tej roli. Kolejne 10 kWh to zasięg eksspresówkami z obecnych (poza dużą zimą) 450 km na 530, znów prawie bez znaczenia, ale żaden konkurent się nie zbliży. I przede wszystkim wyrówna ten z najgorszych warunków do obecnego letniego. Albo zrównoważy degenerację baterii na 8 lat.
Czyli robisz jakies 300-350km tygodniowo. W takich warunkach sprawdzi sie wysmienicie. No a jak radzisz sobie z ladowaniem do 80% i nie schodzeniem nizej niz 10% no wtedy zasieg to juz jakies 250km bardziej… czyli miesiecznie 1000km.
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
A to już problem Tesli a nie 400 czy 800V.


Mogą, niezależnie od architektury 400/800V.
Heh, w sumie masz racje. Tesla skaszaniła chłodzenie.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Gdyby poprawili chłodzenie, na takie, które wytrzymuje długie katowanie na torze i przy tym podnieśli ceny stosownie do zwiększonego kosztu produkcji - jaki miałoby to wpływ na wyniki sprzedaży?
Spadla by :)
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Spadla by :)
spadła by, bo używki były by kiedyś wartościowsze. A teraz... jest różnie :) Póki co wciąż jest aktualne to, że z tych roczników najlepszymi BEV są Tesle.
Tylko to dotyczyło aut nowych. Im dalej w las tym ciekawiej będzie.
Uważam, że obecna trwałość to nie przypadek dla firmy która nastawia się na produkcję i sprzedaż w jak największej ilości.

Dobry produkt ma wroga w postaci swoich używek. Trzeba ten "problem" rozwiązać. Tak być musi.
 
Top