zamrożenie cen energii nie dla bogatych

eldawido

Zadomawiam się
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
 

eldawido

Zadomawiam się
A tak na serio - będzie jeszcze ekonomiczna zachęta do jeżdżenia elektrykiem?
Jeśli na publicznych szybkich ładowarkach kWh będzie kosztować 6 PLN.
A ładowanie w domu 3 PN/kWh. To koszt przejechania 100km wyniesie 45-90 PLN
Posiadacze elektryków to nie jest elektorat o który władza zabiega. Nie widzę tego optymistycznie.
 

Michal

Moderator
No jak w domu będzie 3 / kWh, to by oznaczało, że firmy dostaną z 10, a to będzie oznaczało inflację 50-100%, a nie jakieś tam marne 16% :p
Raczej chyba nie możliwe takie scenariusze.
Niestety Janusze jak zwykle robią panikę i wykupują wszystko i wszędzie ze składów opału, tak jak "wielki kryzys podcierania dupy" z początków pandemii, co durnie kupowali po 20 opakowań srajtaśmy.
 

JareG

Pionier e-mobilności
No jak w domu będzie 3 / kWh, to by oznaczało, że firmy dostaną z 10, a to będzie oznaczało inflację 50-100%, a nie jakieś tam marne 16% :p
Wzrost ceny energii nawet w samym 2022 to już 100%, a zimy jeszcze ni ma..
Zmiany średnich cen energii elektrycznej na rynku hurtowym:
  • listopad 2020 - cena energii w kontraktach terminowych oscylowała na poziomie 242 zł/MWh,
  • listopad 2021 osiągnęła - 470 zł/MWh,
  • początek 2022 roku - 710 zł/MWh,
  • maj 2022 - 1.000 zł/MWh.
Źródło
.. a na dziś to już chyba coś w okolicy 1500 zł/MWh.

Zaś inflacja jest sporo większa niż te marne 16%, od dłuższego czasu zresztą.

Raczej chyba nie możliwe takie scenariusze.
Kiedyś bym w to nie wierzył, ale młoty 'zarządzające' Wolską cały czas udowadniają, że zawsze może być gorzej 🤬

Pozdrawiam
 

nabrU

Pionier e-mobilności
Tutaj trochę danych na temat cen energii w Europie (trzeba kliknąć na 'Europe mode'):

 

Grisby

Nowy na Forum
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
A ja się dziwię, że jeszcze nie ma progresywnych taryf.
Dla mnie jest jednak chore, że cenę energii kształtuje w równym stopniu jednocześnie popyt na zaspokajanie absolutnie egzystencjalnych potrzeb jak lodówka, oświetlenie czy ogrzewanie i tak zbytecznych jak domowe baseny, koparki kryptowalut czy komputety gamingowe o mocy czasem ponad pół kW.
Kwestią otwartą jest jak to ułożyć ale to powinno uledz zmianie w kierunku taryf progresywnych czy jakiejś kwoty wolnej.
 

Michal

Moderator
Chyba raczej sensowne jest zróżnicowanie cen w zależności od popytu i podaży. Przy obecnym sposobie generacji mocy nikomu raczej nie przeszkadza, że nawet taki basen grzeje się w nocy, bo i tak jest wtedy nadmiar produkcji. Progresywność cen to chyba najgorsze możliwe rozwiązanie.
 

Grisby

Nowy na Forum
Chyba raczej sensowne jest zróżnicowanie cen w zależności od popytu i podaży. Przy obecnym sposobie generacji mocy nikomu raczej nie przeszkadza, że nawet taki basen grzeje się w nocy, bo i tak jest wtedy nadmiar produkcji. Progresywność cen to chyba najgorsze możliwe rozwiązanie.
Nie ma nadmiaru produkcji. Gdyby był nadmiar to ceny na TGE spadałyby poniżej kosztu wytworzenia a tak nie jest.
Progresja jest jednym z możliwych rozwiązań i jest to rozsądne działanie zgodne z teorią użyteczności krańcowej.
 

Michal

Moderator
No i mamy to... Ceny regulowane do 2000 kWh rocznie :p
Czyli tak jak pisałem - jak frajera stać było na pompę ciepła, to niech teraz płaci, a jak ktuś bidny i musi palić wunglem, to się mu dołoży 3000 zł do wungla i da pewnie jakieś 50% tańszy prunt na resztę, co by TVP mógł oglądać 24h i dobrze zagłosował w wyborach.
 
Last edited:

abes99

Posiadacz elektryka
Ja już się szykuję do rozbudowy PV z 10kWp do 20kWp, wolę 30% oddać niż dokupywać po 2zł/kWh. Znając życie, te 2MWh/rok w cenie regulowanej nie będą dotyczyć samej nadwyżki nad produkcją z PV, tylko ogólnie ilości pobranej energii w skali roku (bez rozliczenia magazynu)...
 
Top