nabrU
Moderator
Bardzo ciekawe stoisko miała policja z sąsiedniego hrabstwa Surrey.
Mieli nieoznakowane Volvo EX30, na którym można było sobie sprawdzić czas reakcji:
Czy też nieoznakowany Polestar 2 używany przez drogówkę. Poniżej jak wygląda kokpit takiego policyjnego Polestara oraz zawartość bagażnika z różnymi 'gadżetami' drogówki.
Uciąłem sobie całkiem długą pogawędkę z sierżantem z drogówki na temat jak się spisują EV w służbie itp. Generalnie mają ładowarki 22kW na komendzie oraz karty flotowe na publiczne ładowarki, więc przyznał, że z ładowaniem nie ma problemu. Zapytałem jak ogólnie policjanci podchodzą do EV, gdy każe im się jeździć nimi na służbie. Stwierdził , że podejście jest na wstępie różnie, ale potem samo użytkowanie przekonuje wielu. Stwierdził nawet, że sam kupił EV właśnie po użytkowaniu policyjnego EV. Gdy spytałem jak EV spisują się na służbie, stwierdził że Corsy, Kony czy i3 które używają dzielnicowi, śledczy itp nie sprawiają żadnego problemu i spisują się znakomicie. To samo jeśli chodzi o policyjne vany. Niestety stwierdził, że Polestary 2, które używają czasami w pościgach przy prędkościach dochodzących do 200 km/h zjadają wtedy bardzo szybko baterię. Co prawda nie mieli przypadku, że zabrakło baterii podczas takiej jazdy, ale są później wyłączeni z działania na te ok. 30 minut aby baterię gdzieś podładować. OK jeśli to da się połączyć z przerwą na posiłek, ale nie OK jeśli dyspozytor chce ich przydzielić do następnego zadania. Ale chwalił za to niesamowitą responsywność i przyspieszenia takiego EV w pościgu.
Mieli nieoznakowane Volvo EX30, na którym można było sobie sprawdzić czas reakcji:
Czy też nieoznakowany Polestar 2 używany przez drogówkę. Poniżej jak wygląda kokpit takiego policyjnego Polestara oraz zawartość bagażnika z różnymi 'gadżetami' drogówki.
Uciąłem sobie całkiem długą pogawędkę z sierżantem z drogówki na temat jak się spisują EV w służbie itp. Generalnie mają ładowarki 22kW na komendzie oraz karty flotowe na publiczne ładowarki, więc przyznał, że z ładowaniem nie ma problemu. Zapytałem jak ogólnie policjanci podchodzą do EV, gdy każe im się jeździć nimi na służbie. Stwierdził , że podejście jest na wstępie różnie, ale potem samo użytkowanie przekonuje wielu. Stwierdził nawet, że sam kupił EV właśnie po użytkowaniu policyjnego EV. Gdy spytałem jak EV spisują się na służbie, stwierdził że Corsy, Kony czy i3 które używają dzielnicowi, śledczy itp nie sprawiają żadnego problemu i spisują się znakomicie. To samo jeśli chodzi o policyjne vany. Niestety stwierdził, że Polestary 2, które używają czasami w pościgach przy prędkościach dochodzących do 200 km/h zjadają wtedy bardzo szybko baterię. Co prawda nie mieli przypadku, że zabrakło baterii podczas takiej jazdy, ale są później wyłączeni z działania na te ok. 30 minut aby baterię gdzieś podładować. OK jeśli to da się połączyć z przerwą na posiłek, ale nie OK jeśli dyspozytor chce ich przydzielić do następnego zadania. Ale chwalił za to niesamowitą responsywność i przyspieszenia takiego EV w pościgu.