Tak, to fakt, że ta zakładka Postój pokazuje w %, a nie w kWh, to minus trochę. Dodatkowo (przynajmniej z tego co ja rozumiem) zakładka Postój nie liczy chyba nic w czasie gdy jesteś podłączony do ładowarki w domu - wtedy takie ranne podgrzanie kabiny (i baterii) idzie z kabla, a nie z baterii (chyba, że masz podłączone do zwykłej cegły, a intensywnie odszraniasz - to zużywa też baterię, bo potrzebuje więcej mocy niż jest w stanie zwykłe gniazdko 1f dostarczyć).
Co do grzania baterii zimą samoczynnie - nie miałem okazji na o trafić, mimo że auto stało 2 doby z rzędu, gdy w nocy było -19. Największym zużyciem energii na postoju jest tryb wartownika, więc jak go nie potrzebujemy to warto go wyłączać (jeśli chcemy oszczędzać prąd z baterii).
Co do ściągnięcia śniegu czy oblodzenia - zwykle 5 minut wystarczy, żeby albo sam spłynął, albo dał się łatwo zgarnąć miotełką - raz tylko miałem sytuację, że w dzień było słonecznie, topiło śnieg, a w nocy przyszło nagle -10 i auto zamieniło się w lodową skorupę - odszranianie (czyli grzanie na maxa) chodziło 15 minut a i tak musiałem ręcznie lód zdejmować z auta - ale odchodził lekko i całymi płatami.

Dodatkowe info - trzeba uważać też na zaplanowany wyjazd w aplikacji, bo zimą stojąc na dworze auto potrafi zacząć mega wcześnie grzać baterię (z lekką mocą), ale się już budzi i pomalutku zużywa energię - o ile dobrze pamiętam, to ktoś pokazywał przykład, że miał ustawiony zaplanowany wyjazd na 6:45 rano i auto mu o 2:00 (albo to była 3:00) już się budziło i pomalutku zaczynało grzać baterię.